Reklama

Ciepła, zabawna i z nutą pikanterii! „Umowa na miłość”

Ciepła, zabawna i z nutą pikanterii! „Umowa na miłość” to pełna humoru współczesna historia miłosna, w której szukająca sposobu na odreagowanie po utracie pracy Sadie umawia się na randkę z facetem poznanym w internecie. Pech chce, że myli aplikacje i loguje się do tej przeznaczonej do wyszukiwania współlokatorów. A los – o zgrozo! – zsyła jej największego nudziarza pod słońcem. Jack ma jednak do zaoferowania pokój w przystępnej cenie, a Sadie przyda się nowy start. Czy ta przypadkowa pomyłka okaże się szansą na miłość? Debiutancka powieść Falon Ballard w księgarniach już 9 sierpnia!
Ciepła, zabawna i z nutą pikanterii! „Umowa na miłość”

Kiedy awans kolejny raz przechodzi Sadie Green koło nosa, dziewczyna w złości mówi szefostwu o kilka słów za dużo i w efekcie traci pracę. Rozżalona marzy tylko o tym, by odreagować. W powrocie do równowagi psychicznej mogą jej pomóc: mocny drink i przygoda na jedną noc. Loguje się więc na portalu randkowym i następnego dnia umawia ze swoim wybrankiem. 

 

Jack Thomas na pierwszy rzut oka wydaje się nudnym i nieciekawym facetem. Sadie jest rozczarowana. Jakby tego było mało, okazuje się, że on wcale nie przyszedł na randkę – ona omyłkowo zalogowała się na portalu z nieruchomościami, a młody okularnik w podartych dżinsach i starych conversach jest właścicielem kamienicy na Brooklynie. I nie szuka dziewczyny, lecz lokatora.

 

Atrakcyjne warunki najmu i mało atrakcyjny właściciel. Sadie zależy, by zacząć życie od nowa i spełnić marzenia o własnej firmie florystycznej, chętnie więc przyjmuje propozycję Jacka. Są skrajnymi przeciwieństwami – ona jest radosna jak skowronek, a on to Pan Ponurak, ale kiedy obecność Sadie przeobraża kamienicę z piaskowca w prawdziwy dom, zaczynają zdawać sobie sprawę, że być może właśnie zawarli interes życia.

 

„Umowa na miłość” to rozkosznie zabawna, naszpikowana ciętym humorem i podnosząca na duchu komedia romantyczna, której fabuła została oparta na uwielbianych przez czytelniczki motywach roommates to lovers oraz grumpy/sunshine. Przedstawia historię ludzi, którzy nie szukali miłości aż do chwili, gdy miłość wylądowała tuż przed ich nosem. Debiutancka książka Falon Ballard to lekka i przyjemna lektura, w której nie brakuje jednak poważniejszych tematów, takich jak toksyczna rodzina, niska samoocena i żałoba po śmierci najbliższych. Potwierdza również przekonanie o tym, że przeciwieństwa rzeczywiście się przyciągają, a pierwsze wrażenie niczego nie przesądza. 

 

„Umowa na miłość” to prawdziwa gratka dla wielbicielek romansów w stylu „Beach Read” Emily Henry,  „Współlokatorów” Beth O’Leary oraz „The Roommate. Współlokatorzy” Rosie Danan.

 

Falon Ballard – amerykańska pisarka mieszkająca w Los Angeles. Jej największą pasją jest pisanie o miłości. Kiedy nie zajmuje się tworzeniem fikcyjnych romansów, pomaga prawdziwym parom w przygotowaniach do zawarcia związku małżeńskiego: pracuje jako konsultantka ślubna w południowej Kalifornii. Jest fanką uniwersum filmowego Marvela, uwielbia odwiedzać Disneyland i pasjami ogląda telewizyjne reality shows. Jeśli właśnie nie sprzecza się ze swoim siedmioletnim synem, to najprawdopodobniej wstawia zdjęcia na Instagram, sącząc przy tym wino, a jednocześnie narzeka na Twitterze, bo najważniejsza jest przecież wielozadaniowość! 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 0°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 996 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!
Reklama
test