Pierwszy z nich w którym nasi wzięli udział jako widzowie - Copernicus Cup, był rekordowy pod wieloma względami. Pełna hala z żywiołowo reagującą, wspaniałą publicznością. Do tego rekordy świata z niesamowitym 6.17 w skoku o tyczce Armanda „Mondo” Duplantisa ze Szwecji oraz halowym rekordem świata juniorek 4:01.79 Hailu Lemlem z Etiopii, ponadto cztery rekordy kontynentu oraz 10 rekordów krajów (w tym 51,37 na 400 metrów Justyny Święty Ersetic).
To było WIELKIE SPORTOWE WYDARZENIE, które na długo zostanie w pamięci i które mocno zmotywowało startujące dzień później nasze zawodniczki. Efektem było dobre 5.39 w skoku w dal i 9,16 w biegu na 60 metrów przez płotki Edyty Bielskiej, rekord Aśki Bujarowicz w pchnięciu kulą i wyrównany rekord w skoku wzwyż Julii Sysik.
Weekend z fruwającym "Mondo" Duplantisem
- 10.03.2020 09:04
Napisz komentarz
Komentarze