Reklama

„Puszcza Bukowa – między kulturą, a naturą”

O „Naturze Puszczy Bukowej” i racjonalnym użytkowaniu jej zasobów rozmawiano podczas kolejnej konferencji „Puszcza Bukowa – między kulturą, a naturą”, zorganizowanej przez Nadleśnictwo Gryfino pod patronatem Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, przy współudziale Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych i Zachodniopomorskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Szczecinie.
„Puszcza Bukowa – między kulturą, a naturą”

Piątkowe spotkanie było jednym z elementów projektu nadleśnictwa, realizowanego pod nazwą „Puszcza Bukowa – las wielu historii”. Odkrywa on wielowątkowość podszczecińskich lasów, składających się na Puszczę Bukową. Las ten, bowiem to nie tylko drzewa – to również historia obecności człowieka ukryta w ich gęstwinie, to inspiracje, miejsce odpoczynku i rekreacji, źródło drewna, ostoja bioróżnorodności. To dobry przykład kompromisu pomiędzy potrzebami minionych i obecnych pokoleń ludzi oraz przyrody. Dzisiejsze bogactwo przyrodnicze Puszczy Bukowej to efekt dziedzictwa przeszłości i rozmaitych sposobów użytkowania tego terenu. Jako teren pokryty drzewami Puszcza Bukowa trwa „od zawsze”. Jednak jej kształt i skład wielokrotnie się zmieniał, tak jak zmieniały się warunki przyrodnicze, metody eksploatacji przyrody i potrzeby żyjących na tych terenach ludzi. O wielu historiach pokoleń ludzi i lasu jest właśnie projekt nadleśnictwa.

Tegoroczna, dwudniowa edycja konferencyjnych spotkań z puszczą rozpoczęła się 11 maja b.r. sesją referatową, w której uczestniczyło 140 osób. Za sprawą referatu dr Andrzeja Piotrowskiego z Państwowego Instytutu Geologicznego uczestnicy mieli okazję poznania początków kształtowania się Wzgórz Bukowych i wpływu lodowca na dzisiejszy krajobraz tego obszaru. O klimacie kształtującym roślinność oraz osadnictwo tych ziem opowiadał dr Marcin Szydłowski z Uniwersytetu Szczecińskiego.

Niezwykle ciekawa okazała się sesja poświęcona użytkowaniu tutejszych lasów – od czasów nowożytnych po dzień dzisiejszy. Zaskakującymi wynikami swojej pracy nad historią puszczy podzielił się dr hab. Paweł Gut (Akademia Pomorska w Słupsku/Archiwum Państwowe w Szczecinie). Zawierają one liczne szczegóły z dziejów zarządu i gospodarki lasami Wzgórz Bukowych od XVI do XVIII wieku. Precyzyjne dane odnoszące się do kolejnych władających tutejszymi lasami, sposobów pozyskiwania drewna, jego ciekawych sortymentów, kierunków jego migracji, historycznych lokacji leśniczówek i miejsc przerobu drewna, po ówczesne strefy leśnego wypasu inwentarza zaskoczyły niejednego miłośnika puszczy.

Nie mniej intrygujące okazały się informacje zaprezentowane przez Cezarego Kujawskiego z Nadleśnictwa Chojna, który podjął się tłumaczenia niezwykłych archiwaliów udostępnionych Nadleśnictwu Gryfino dzięki uprzejmości Biblioteki Szkoły Wyższej Długofalowego Rozwoju Eberswalde - Bibliothek der Hochschule für nachhaltige Entwicklung Eberswalde oraz Książnicy Pomorskiej im.  Stanisława Staszica w Szczecinie. W księgozbiorach obu instytucji odnaleźliśmy bowiem liczne wzmianki o gospodarce leśnej prowadzonej na obszarze Puszczy Bukowej w XIX i XX wieku, w tym cenne referaty ówczesnych leśników i kadry profesorskiej, relacje z wyjazdów terenowych do puszczy, sprawozdania towarzystw leśnych. Wszystkie złożyły się na obraz planowej gospodarki leśnej, prowadzonej tu od ponad 200 lat. Szczegółowe lokalizacje oglądanych wówczas miejsc w puszczy pozwoliły spojrzeć na ten las oczami poprzednich pokoleń leśników.  Potwierdziły również zbieżność wielu realizowanych dziś działań w zakresie odnawiania zasobów puszczy czy metod użytkowania jej drzewostanów.

Kontynuacją poprzednich referatów było wystąpienie Grzegorza Majchrzaka (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie), który przybliżył założenia obowiązującego obecnie Planu Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Gryfino na lata 2017-2026 i płynące z niego uwarunkowania pracy tutejszych leśników. Ten obszerny, poddany konsultacjom społecznym dokument stanowi podstawę realizowanej tu wielofunkcyjnej gospodarki leśnej. Respektuje ona realizację licznych postulatów społecznych,  związanych m.in. z zapotrzebowaniem na drewno, potrzebą wypoczynku i rekreacji oraz ochroną zasobów przyrodniczych.

O aspektach użytkowania leśnych siedlisk przyrodniczych puszczy, tendencjach dynamicznych i przemianach roślinności opowiadali dr hab. Paweł Rutkowski (Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu) oraz dr Sylwia Jurzyk-Nordlöw (UM Świnoujście). Siedlisko przyrodnicze to pojęcie, które pojawiło się wraz z wejściem 1 maja 2004 roku w życie traktatu o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Pierwotnie pojęcie siedliska przyrodniczego oznaczało „obszary lądowe lub wodne wyodrębnione w oparciu o cechy geograficzne, abiotyczne i biotyczne, zarówno całkowicie naturalne, jak i półnaturalne”. W późniejszych opracowaniach definicja siedliska przyrodniczego poszerzona została o obszary ukształtowane także pod wpływem antropogenicznym, co oznacza, że leśne siedliska przyrodnicze mogą obejmować także lasy gospodarcze. Zasady prowadzenia gospodarki leśnej w zasięgu leśnych siedlisk przyrodniczych Puszczy Bukowej regulowane są m.in. zapisami planu urządzenia lasu, w którym uwzględniono wskazania planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Wzgórza Bukowe. Ten ostatni dokument stanowi kompendium wiedzy oraz zestaw wytycznych odnoszących się do ochrony siedlisk przyrodniczych oraz gatunków roślin i zwierząt stanowiących przedmiot zainteresowania Wspólnoty Europejskiej. Precyzuje on działania związane z utrzymaniem lub modyfikacją metod gospodarowania w zasięgu tutejszych siedlisk przyrodniczych lub wskazania ochronne w przypadku tych, które użytkowaniu nie podlegają.

Puszcza Bukowa posiada ogromny potencjał w zakresie tworzenia nowych pokoleń lasu. Na większości jej powierzchni odbywa się to poprzez odnowienia naturalne (z samosiewu). O doskonałym charakterze materiału genetycznego puszczańskich buków i badaniach prowadzonych pod kątem zmienności cech adaptacyjnych tego gatunku mówił obecnym na konferencji prof. dr hab. Władysław Barzdajn (Uniwersytet Przyrodniczy  Poznaniu).

Wyniki reintrodukcji (wprowadzania) popielicy do lasów Puszczy Bukowej przedstawił dr hab. Mirosław Jurczyszyn (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu). Projekt zainicjowany został w 2003 roku przez przyrodników z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra" z Poznania oraz naukowców z Zakładu Zoologii Systematycznej poznańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Popielicom spodobały się tutejsze „warunki mieszkaniowe” i krajobrazy puszczy, co zaowocowało systematycznym powiększaniem się ich populacji.

Zaskakującym efektem własnych badań podzieliła się z uczestnikami dr Karolina Bloom (Uniwersytet Szczeciński). Niewiele osób miało bowiem możliwość zapoznania się z palinologią czyli metodą sięgania m.in. do wydarzeń sprzed wieków za pomocą analiz ziaren pyłków zgromadzonych w osadach. „Rekonstrukcja paleośrodowiska z uwzględnieniem działalności Opactwa Cystersów w Kołbaczu na podstawie analizy pyłkowej” dała wiele odpowiedzi na pytanie o życie gospodarującego na tych ziemiach w XII-XVI wieku zakonu cystersów. Zastosowane w badaniach metody analiz pozwoliły na wyodrębnienie najliczniej uprawianych ówcześnie gatunków roślin uprawnych oraz składów gatunkowych łąk i pastwisk.

 

Tradycyjnie już nie zabrakło niespodzianek. Tegorocznym miłym zaskoczeniem był referat Mirka Wacewicza – szczecińskiego legendziarza, kolekcjonera i pasjonata historii Puszczy Bukowej, który dzięki starym pocztówkom i fotografii powędrował wraz z uczestnikami przez XIX puszczę, ukazując charakter uroczysk i miejsc odpoczynku tworzonych przez działające na tym terenie Towarzystwo Miłośników Puszczy Bukowej Buchheide Verrein. Zwieńczeniem opowieści był słodki poczęstunek - tort z kremem kawowym przygotowany na podstawie oryginalnego przepisu dr Lindtnera – założyciela i dyrektora nieistniejącego już dziś Sanatorium Finkenwalde (późniejszego Bismarckhöhe) położonego w Klęskowie. Przepis został zaczerpnięty z wydanej w 1903 roku książki z propozycjami menu dla kuracjuszy, stworzonej właśnie przez Lindtnera.

Koordynatorem naukowym konferencji był dr. Paweł Migdalski (Uniwersytet Szczeciński), a wszystkie materiały zaprezentowane dotychczas na konferencjach „Puszcza Bukowa – między kulturą, a naturą” ukażą się niebawem drukiem.

 

Drugiego dnia konferencji (12 maja) Puszcza Bukowa sama zaprezentowała uczestnikom swoje majowe piękno - ukryte w gęstwienie zieleni, krętych urokliwych ścieżkach i szemrzących strumieniach. Leśnicy z Gryfina dzielili się swoją wiedzą i omawiali jak w praktyce wygląda realizacją racjonalnego korzystania z tutejszych zasobów. Opowieści i legendy nadawały niewątpliwego smaku wyprawie, a możliwość obejrzenia puszczy z lotu ptaka dopełniła wyjątkowości spotkania. Atrakcyjną puentą wyprawy stała się z pewnością możliwość wysłuchania opowieści o opactwie cysterskim w Kołbaczu, stanowiącym historyczną dominantę okolic. Spotkanie z ks. Andrzejem Sową (proboszczem parafii rzymsko-katolickiej w Kołbaczu, historykiem sztuki) i możliwość dotknięcia historii zaklętej w murach kościoła rozbudziło wyobraźnię i po raz kolejny utwierdziło w przekonaniu, że Puszcza Bukowa jest zaiste lasem wielu historii.

 

Najbliższe wydarzenie z cyklu „Puszcza Bukowa – las wielu historii”/Puszcza Bukowa inspiruje już 9 czerwca b.r. Tym razem zaprosimy do kuchni zaaranżowanej w sercu Puszczy Bukowej. Popróbujemy w niej własnoręcznie przygotowanych "Smakołyków z Puszczy".

Szczegóły na www.gryfino.szczecin.lasy.gov.pl

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie małe

Temperatura: 4°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test