MFF „Oblicza Tradycji” 2024 organizowany przez Regionalne Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze to wydarzenie sięgające swoimi korzeniami do lat 60. W tym roku zbiega się dodatkowo ze znanym w całym kraju Winobraniem, czyli świętem miasta Zielona Góra, które przyciąga każdego roku setki tysięcy turystów. To wielkie wyzwanie i ogromne wyróżnienie dla ZPiT Pomorza Zachodniego PUM, który na miejscu będzie reprezentował Polskę, ale również (a może przede wszystkim) Szczecin.
Wydarzenie rozpocznie się 11 września tradycyjnym, barwnym korowodem z udziałem zespołów z całego świata (m.in. Meksyku, Turcji i Serbii), a zakończy 14 września o godz. 17 koncertem galowym w parku RCAK. 12 września o godz. 16 odbędzie się zaś na scenie przy Filharmonii Zielonogórskiej koncert winobraniowy. To pierwsze tego typu wydarzenie w niespełna 3-letniej historii ZPiT PZ PUM.
- Cały poprzedni rok akademicki był dla nas przygotowywaniem się do wzięcia udziału w festiwalu o charakterze międzynarodowym – mówi dr Anna Knyszyńska, kierowniczka ZPiT PZ PUM. – W niecały rok udało nam się od zera stworzyć kilkudziesięciominutowy program artystyczny wypracowany pod czujnym okiem specjalistów i regionalistów. Największym sukcesem jest jednak liczba osób, która aktywnie bierze udział w próbach Zespołu i okazuje ogromną pasję do polskiego folkloru. To pozwala nam na stawianie sobie coraz ambitniejszych planów i rozwój, którego przejawem jest zaproszenie do uczestnictwa w festiwalu w Zielonej Górze.
Zespół Pieśni i Tańca Pomorza Zachodniego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie powstał w październiku 2021 r. dzięki inicjatywie dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu prof. Beaty Karakiewicz. Kierowniczką Zespołu jest dr Anna Knyszyńska, doświadczona dydaktyczka związana z polskim folklorem już od ponad 20 lat. ZPiT PZ PUM to obecnie jedyny uniwersytecki zespół folklorystyczny w Szczecinie. Utworzony początkowo jako zaplecze warsztatowe dla studentów kierunków terapeutycznych, w ciągu 3 lat rozrósł się do kilkudziesięciu osób – licealistów oraz studentów i absolwentów ze wszystkich największych szczecińskich uczelni, których połączyła pasja i misja popularyzowania kultury ludowej na Pomorzu Zachodnim.
Szybki rozwój Zespołu to zasługa wsparcia władz Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, dzięki którym ta nowa inicjatywa staje się nie tylko wizytówką PUM-u, ale także Szczecina oraz całego regionu. Ten rozwój wart jest podkreślenia. Dzięki zaangażowaniu i dużej ambicji członków udało się w krótkim czasie stworzyć repertuar tańców i pieśni, który z dumą prezentowany jest na wielu wydarzeniach w regionie. Nie byłoby to jednak możliwe bez współpracy ze specjalistami w dziedzinie tańca i śpiewu, takimi jak ekspert Polskiej Sekcji CIOFF Jadwiga Jurasz czy doświadczona nauczycielka śpiewu, akompaniatorka i twórczyni opracowań muzycznych Beata Umińska.
W Zielonej Górze Zespół zaprezentuje suity pieśni i tańców z Beskidu Żywieckiego oraz Księstwa Łowickiego. Najbliższym celem jest poszerzenie programu artystycznego o układ rzeszowski.
- Choć Szczecin z wiadomych powodów nie ma własnej kultury ludowej, to może utożsamiać się z całym bogactwem polskiego folkloru. Nasze miasto tworzyły po wojnie osoby z najróżniejszych części kraju, dlatego dzisiaj możemy z pełnym przekonaniem przyjmować polskie tradycje regionalne jako własne – opowiada Krzysztof Dąbrowski, członek ZPiT PZ PUM. - Potwierdzają to sytuacje, gdy pojawiamy się w naszych strojach ludowych na ulicach Szczecina. Mieszkańcy podchodzą do nas i dzielą się swoim pochodzeniem oraz historiami z przeszłości. Żyjemy w Szczecinie, ale kulturowo jesteśmy obywatelami całej Polski i to staramy się przekazać poprzez naszą działalność.
Wraz z rozpoczęciem roku akademickiego 1 października 2024 r. rozpocznie się nabór do ZPiT Pomorza Zachodniego. Członkami mogą zostać studenci ze wszystkich szczecińskich uczelni, ale także licealiści i wszyscy, którzy czują w sobie pasję do polskich tradycji ludowych.
- Ubiegłoroczny nabór był dla nas bardzo miłym zaskoczeniem i zaprzeczył wszelkim mitom o braku zainteresowania folklorem u studentów – ocenia dr Anna Knyszyńska. – Mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze więcej chętnych. Oczywiście nie udałoby się gdyby nie wsparcie PUM-u, ale staramy się wychodzić również poza nasze środowisko. Dziś możemy powiedzieć, że są u nas studenci ze wszystkich miejscowych uczelni, więc jest to przede wszystkim projekt szczeciński.
Napisz komentarz
Komentarze