Reklama

Kilka sposobów na szparagi z jajkiem

Szparagi to bardzo popularne, także w Polsce, warzywo, którego smakiem nie możemy się jednak cieszyć zbyt długo. Proponujemy kilka przepisów łączących szparagi i jajka.
Kilka sposobów na szparagi z jajkiem

Szparagi pierwsi jedli już starożytni, ale w Europie warzywo to pojawiło się w XVI wieku. Pierwotnie rosło we wschodniej części Basenu Morza Śródziemnego i w Azji Mniejszej. W Polsce tradycyjnie uprawia się je w Wielkopolsce. Szparagi są trudne w uprawie, do wzrostu potrzebują odpowiednio wysokiej temperatury i dobrych warunków glebowych. Nie są też warzywem, które można długo przechowywać – najlepiej zjeść je w ciągu 1-2 dni od zbioru.

 

- Połączenie jajek ze szparagami jest bardzo korzystne pod wieloma względami, szczególnie gdy zależy nam na zdrowym posiłku – mówi Tomasz Jokiel z Ferm Drobiu Jokiel. - Oba produkty są lekkostrawne i niskokaloryczne. Zawierają też dużo witamin i składników mineralnych.

 

W szparagach znajdziemy m.in. białka, węglowodany, błonnik i cukry, a także witaminę A, witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B6 i B9), witamina C, E i K, sole mineralne (cynk, fosfor, fluor, jod, magnez, mangan, miedź, potas, sód, wapń i żelazo). Szparagi mają działanie moczopędne, hipotensyjne (obniżają nadciśnienie tętnicze), wykazują właściwości przeciwnowotworowe i antybiotyczne, wzmacniają układ odpornościowy, zawarte w nich roślinne sterole mają zdolność obniżenia poziomu cholesterolu we krwi.

 

Wykorzystując szparagi w kuchni, musimy je najpierw odpowiednio przygotować – w tym celu myjemy je i odcinamy twarde, zdrewniałe końce (2-3 cm od dołu), można też obrać dolną część, jeśli szparagi są bardzo grube.

 

Domowy sos holenderski

 

Smażone szparagi z jajkiem sadzonym

Składniki: 1 pęczek świeżych szparagów (około 500 g), 2 jajka rozmiar M lub L Fermy Drobiu Jokiel, 2 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka masła, sól i pieprz do smaku, ewentualnie starty parmezan lub inny ulubiony ser do posypania 

 

Sposób przygotowania: Na dużej patelni rozgrzewamy na średnim ogniu 1 łyżkę oliwy z oliwek i 1 łyżkę masła, kładziemy szparagi i smażymy około 5-7 minut, od czasu do czasu mieszając. Ważne, aby szparagi były miękkie i chrupiące. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na drugiej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy z oliwek na średnim ogniu, wbijamy jajka, starając się nie uszkodzić żółtek, smażymy aż białka będą całkowicie ścięte, a żółtka pozostaną płynne (czyli około 3-4 minut), doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Usmażone szparagi przekładamy na talerz i na nich układamy jajka sadzone, możemy posypać startym parmezanem lub innym ulubionym serem. Podajemy od razu z kromką świeżego chleba lub grzanką.

 

Szparagi z pastą jajeczną

Składniki: 1 pęczek świeżych szparagów (około 500 g), 4 jajka rozmiar M lub L Fermy Drobiu Jokiel, 2 łyżki majonezu, 1 łyżeczka musztardy (opcjonalnie), 1 łyżka posiekanego szczypiorku, sól i pieprz do smaku, 1 łyżka masła lub oliwy z oliwek (do gotowania szparagów)

 

Jajka gotujemy na twardo około 9-10 minut, a po ostygnięciu obieramy ze skorupki. Kroimy na małe kawałki lub rozgniatamy widelcem. Dodajemy majonez, musztardę (według uznania), posiekany szczypiorek, sól i pieprz. Mieszamy na gładką pastę. Odstawiamy. W dużym, najlepiej wysokim garnku zagotowujemy wodę z łyżeczką soli, cukru i masła. Dodajemy szparagi, tak aby ich główki wystawały ponad powierzchnię wody. Gotujemy przez 3-5 minut. Odcedzamy i przekładamy do zimnej wody, aby zatrzymać proces gotowania. Przekładamy szparagi na talerz lub półmisek, na wierzchu układamy pastę jajeczną.

 

Tarta ze szparagami i szynką parmeńskąSkładniki: Ciasto: 200 g mąki, 100 g masła (zimnego, pokrojonego w kostkę), 1 żółtko jaja rozmiar L Fermy Drobiu Jokiel, szczypta soli, 2-3 łyżki zimnej wodyNadzienie: 1 pęczek zielonych szparagów (ok. 500 g), 100 g szynki parmeńskiej, 200 ml śmietany 30%, 3 jajka rozmiar M lub L Fermy Drobiu Jokiel, 100 g tartego sera (np. Gruyère, cheddar, parmezan), sól i pieprz do smaku, opcjonalnie gałka muszkatołowa Sposób przygotowania: Mąkę mieszamy z solą, dodajemy masło i rozcieramy palcami, aż zaczną pojawiać się drobne okruchy. Dodajemy żółtko, zimną wodę i zagniatamy ciasto. Formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.Po schłodzeniu, rozwałkowujemy ciasto na podsypanej mąką stolnicy i wykładamy nim formę do tarty (ok. 24 cm średnicy). Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy (np. suchą fasolą). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 15 minut. Następnie zdejmujemy obciążenie i pieczemy jeszcze 10 minut, aż ciasto się lekko zarumieni.Szparagi myjemy, odłamujemy zdrewniałe końcówki i blanszujemy w osolonej wodzie przez 3-4 minuty. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą. W misce roztrzepujemy jajka ze śmietaną, dodajemy starty ser, sól, pieprz i gałkę muszkatołową do smaku. Szparagi po dwa owijamy szynką parmeńską i regularnie rozkładamy na podpieczonym cieście. Całość zalewamy mieszanką śmietanowo-jajeczną. Tartę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy przez 25-30 minut, aż masa się zetnie i lekko zarumieni. 

Domowy sos holenderski

Klasycznym dodatkiem do jaj i szparagów jest sos holenderski. Bez trudu wykonacie go samodzielnie. 

Składniki na sos holenderski:

  • 3 żółtka z  jaj rozmiar L (Fermy Drobiu Jokiel)
  • 150 g masła
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • ¼ łyżeczki soli
  • pieprz czarny lub biały 

 

Sposób przygotowania: W rondelku rozpuszczamy masło. Żółtka starannie oddzielamy od białek i umieszczamy w szklanej misce. Miskę z żółtkami ustawiamy na garnku z gotującą się wodą, tak aby woda nie dotykała dna miski. Palnik ustawiamy na niewielką moc, tak aby woda jedynie delikatnie bulgotała. Ubijamy za pomocą ręcznej trzepaczki lub blendera typu żyrafa, bez przerwy, aż żółtka napowietrzą się i podwoją swoją objętość. Dodajemy sól i pieprz. Nie przerywając ubijania, bardzo powoli, cienką strużką wlewamy rozpuszczone, gorące masło. Po dodaniu całego masła, miskę zdejmujemy z garnka z gorącą wodą i jeszcze przez chwilę ubijamy, aż naczynie lekko ostygnie. Ciepły sos, od razu dodajemy do szparagów i jajek. Nie podgrzewamy ponownie, ponieważ sos mógłby się rozwarstwić. 

 

 

 

 

Fermy Drobiu Jokiel to rodzinna polska firma od ponad 30 lat zajmująca się profesjonalną produkcją jaj konsumpcyjnych, mająca swoją siedzibę we Wroniawach koło Wolsztyna w woj. wielkopolskim. Jakość jaj z Ferm Drobiu Jokiel jest zagwarantowana przez kompleksową kontrolę na wszystkich etapach produkcji. Cały proces od początku do końca przebiega wewnątrz firmy, począwszy od wyhodowania kur niosek, przez produkcję jaj, do ich pakowania i dystrybucji. Na Fermach Drobiu Jokiel każdego dnia 190 tys. kur znosi ponad 170 tys. jaj. Nioski karmione są pełnowartościowymi ziarnami zbóż i piją wodę z czystego, lokalnego ujęcia. Producent działa zgodnie ze standardami GMP (Good Manufacturing Practice). www.fdjokiel.pl

Foto: Fermy Drobiu Jokiel



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 995 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!
Reklama
test