Reklama

Kuchnia a feminizm

Co ergonomiczna i funkcjonalna kuchnia ma wspólnego z feminizmem? Kuchenne historie związane są z niesamowitymi pionierkami, które pokazały, że dobra organizacja kuchenna to także dobra organizacja życia dla kobiet. O Margarette Schutte-Lichotzky i dwóch niesamowitych Polkach, które kontynuowały jej dzieło, opowiada Aldona Mioduszewska – wykładowczyni historii designu oraz Dyrektor Marketingu Galerii Wnętrz DOMAR w podcaście „Kobiety w Designie” w Wysokich Obcasach.
Kuchnia a feminizm

Na przełomie XIX i XX wieku krajobraz kuchni uległ znaczącym zmianom, a pionierki takie jak Katherine Witcher i Margarethe Schütte-Lihotzky odegrały kluczową rolę w przekształceniu kuchennej przestrzeni. Katherine Witcher już w XIX wieku zaczęła badać pracę w kuchni, analizując ciągi komunikacyjne, funkcje mebli oraz ruchy kobiet podczas przygotowywania posiłków. Dostrzegła, iż w społeczeństwie rosła potrzeba zaaranżowania kuchni jako miejsca bardziej funkcjonalnego. Jej idea multifunkcjonalnej kuchni znalazła realizację dopiero w 1926 roku, dzięki Margarethe Schütte-Lihotzky.

Rewolucja industrialna i nowa potrzeba

W czasach industrialnej rewolucji mnóstwo ludzi z wiosek migrowało do miast, co prowadziło do ogromnych zmian organizacyjnych. Miasta stały się centrami przemysłowymi, z dużymi skupiskami ludności pracującej w fabrykach. Warunki mieszkaniowe były często tragiczne – ludzie żyli w ciasnych, ciemnych mieszkaniach, co miało negatywny wpływ na ich zdrowie i higienę. Właśnie w takim kontekście na scenę wkracza Margarethe Schütte-Lihotzky.

- Margarethe Schütte-Lihotzky, urodzona w postępowej rodzinie wiedeńskiej, od młodości przejawiała niezależność. Jej rodzice, zachęcając do nauki, pozwolili jej studiować architekturę i design, co w 1916 roku było niezwykłe dla kobiet. Dzięki wsparciu Gustava Klimta, Schütte-Lihotzky studiowała w Kunstgewerbeschule w Wiedniu, pod okiem mistrzów takich jak Oskar Kokoschka i Josef Hoffmann – mówi w podcaście „Kobiety w Designie” w Wysokich Obcasach Aldona Mioduszewska z Galerii Wnętrz DOMAR i dodaje:

- W czasie rewolucji industrialnej potrzeba funkcjonalnych, bezpiecznych i higienicznych mieszkań stała się palącym problemem. Margarethe, jeszcze jako studentka, trafiła do pracowni Oskara Strnada, koncentrującego się na funkcjonalnym mieszkalnictwie dla nowego społeczeństwa. Był to początek modernizmu, który Bauhaus propagował jako wizję społeczeństwa wyemancypowanych kobiet.

Pierwsza wojna światowa sprawiła, że wiele kobiet musiało podjąć pracę zarobkową, dzieląc czas między obowiązki rodzinne a zawodowe. Schütte-Lihotzky zauważyła, że warunki mieszkaniowe były fatalne, zwłaszcza dla rodzin robotniczych. Jej pierwszym projektem było osiedle dla weteranów wojennych i ich rodzin, zrealizowane z Adolfem Loos'em. Tam zaczęła rozwijać swoje umiejętności projektowania kompaktowych i funkcjonalnych przestrzeni.

Narodziny Kuchni Frankfurckiej

Przełomowym momentem w karierze Schütte-Lihotzky było zlecenie od Ernsta Maya, jednego z głównych architektów Frankfurtu, stworzenia funkcjonalnej kuchni na nowym osiedlu dla klasy robotniczej. Margarethe, mimo braku doświadczenia w gotowaniu, ambitnie podjęła się tego zadania. Wykorzystując teorię Tayloryzmu i metodę nitkową Christine Frederick, stworzyła laboratorium kuchenne – kompaktową przestrzeń pełną innowacyjnych rozwiązań, takich jak modułowe szafki, suszarka do naczyń nad zlewem czy trójkąt roboczy.

- Kuchnia frankfurcka, mimo swojej funkcjonalności, wywołała mieszane reakcje. Niektórzy chwalili jej innowacyjność, inni krytykowali sterylność i izolowanie kobiet od reszty rodziny. Paradoksalnie, celem Schütte-Lihotzky było skrócenie czasu spędzanego w kuchni, aby kobiety mogły poświęcić więcej czasu na inne aktywności – opowiada Aldona Mioduszewska z wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR.  

Po sukcesie kuchni frankfurckiej, Margarethe Schütte-Lihotzky pracowała nad projektami urbanistycznymi w Moskwie, walczyła w ruchu oporu przeciw nazizmowi, a po wojnie realizowała projekty w bloku komunistycznym. Była również promotorką metod nauczania Montessori. Te aktywności ukazują jej wszechstronność i zaangażowanie w poprawę warunków życia.

Polska kontynuacja - Barbara Brukalska

Margarethe Schütte-Lihotzky, znana przede wszystkim jako twórczyni funkcjonalnej kuchni frankfurckiej, zainspirowała wielu architektów i projektantów na całym świecie, w tym w Polsce. Jedną z najważniejszych postaci, która kontynuowała jej dziedzictwo, była Barbara Brukalska – ikona polskiego modernizmu. Brukalska, razem ze swoim mężem Stanisławem Brukalskim, odegrała kluczową rolę w rozwoju nowoczesnej architektury mieszkaniowej w Polsce, wprowadzając innowacyjne rozwiązania, które poprawiły jakość życia wielu rodzin. 

W latach 30. XX wieku, Barbara i Stanisław Brukalscy zaangażowali się w prace nad projektami mieszkaniowymi dla Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (WSM). Ich najbardziej znanym dziełem jest projekt czwartej kolonii na Żoliborzu, który stał się ikoną modernizmu w Polsce. Kolonia ta, zbudowana w latach 1933-1936, była odpowiedzią na rosnące potrzeby mieszkaniowe robotników oraz inteligencji pracującej.

- Jednym z najważniejszych aspektów projektu Brukalskich była kuchnia. Barbara Brukalska, inspirowana pracą Margarethe Schütte-Lihotzky, stworzyła kuchnię wnękową, która była funkcjonalna, kompaktowa i dostosowana do polskich realiów. Jej projekt nawiązywał do kuchni frankfurckiej, ale wprowadzał również innowacje wynikające z lokalnych potrzeb i warunków. Kuchnia wnękowa Brukalskiej była znacznie mniejsza niż tradycyjne kuchnie, co pozwalało na oszczędność miejsca w niewielkich mieszkaniach. Zastosowanie przemyślanych rozwiązań, takich jak wbudowane szafki, praktyczne rozmieszczenie sprzętów kuchennych oraz ergonomiczne układy robocze, umożliwiało wygodne i efektywne korzystanie z przestrzeni. Blaty kuchenne były umieszczone na wysokości ułatwiającej pracę, a szafki i półki były zaprojektowane tak, aby wszystkie potrzebne narzędzia były łatwo dostępne – dodaje w podcaście Aldona Mioduszewska.

Barbara Brukalska zdawała sobie sprawę, że warunki życia w Polsce różnią się od tych na Zachodzie. Jej projekty uwzględniały specyficzne potrzeby polskich rodzin. Kuchnia wnękowa była odpowiedzią na realia małych mieszkań, w których każdy centymetr przestrzeni musiał być optymalnie wykorzystany. Brukalska zaprojektowała kuchnię tak, aby była łatwa do utrzymania w czystości, co było kluczowe w czasach, gdy dostęp do nowoczesnych urządzeń i detergentów był ograniczony.

Helena Syrkus – estetyka połączona z funkcjonalnością w służbie człowiekowi

Helena Syrkus, obok Barbary Brukalskiej, była jedną z najbardziej wpływowych postaci polskiego modernizmu, która kontynuowała i rozwijała dziedzictwo Margarethe Schütte-Lihotzky w kontekście polskim. Jej praca, zarówno jako architektki, jak i teoretyczki, przyczyniła się do kształtowania nowoczesnej architektury mieszkaniowej w Polsce, promując funkcjonalne i humanistyczne podejście do projektowania przestrzeni życiowej.

Jednym z najważniejszych projektów Heleny Syrkus była praca nad osiedlami Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (WSM). Razem z mężem i innymi wybitnymi architektami, takimi jak Barbara i Stanisław Brukalscy, tworzyła nowoczesne osiedla mieszkaniowe, które miały na celu poprawę warunków życia robotników i klasy średniej. W tych projektach, podobnie jak w pracach Schütte-Lihotzky, kładziono duży nacisk na funkcjonalność, ergonomię i dostępność.

- Helena Syrkus była zwolenniczką idei, że architektura powinna służyć ludziom i poprawiać ich jakość życia. Jej projekty mieszkaniowe charakteryzowały się prostotą, funkcjonalnością i przemyślanym układem przestrzennym. Syrkus kładła duży nacisk na efektywne wykorzystanie przestrzeni, co było szczególnie ważne w kontekście niewielkich mieszkań, które dominowały w ówczesnej Polsce. W jej projektach kuchnia była sercem domu, miejscem, które musiało być nie tylko funkcjonalne, ale także przyjazne dla użytkowników. Wykorzystując zasady modernizmu, Helena Syrkus projektowała kuchnie, które były kompaktowe, ale jednocześnie maksymalnie użyteczne. Wiele z jej rozwiązań, takich jak wbudowane szafki, praktyczne rozmieszczenie sprzętów kuchennych oraz ergonomiczne układy robocze, miało na celu ułatwienie codziennych czynności i zwiększenie komfortu użytkowania – mówi ekspertka Galerii Wnętrz DOMAR.

Transformacja kuchni dzięki pionierkom takim jak Katherine Witcher, Margarethe Schütte-Lihotzky, Barbara Brukalska czy Helena Syrkus miała ogromny wpływ na feminizm. Ich innowacyjne podejście do projektowania przestrzeni domowej miało na celu ułatwienie życia kobietom, co przyczyniło się do ich większej niezależności i emancypacji. Dzięki ich pracy, kuchnia stała się miejscem funkcjonalnym i ergonomicznym, co zrewolucjonizowało codzienne życie wielu rodzin na całym świecie.

Dziś kuchnia jest już nie tylko miejscem przygotowywania posiłków, ale sercem domu, przestrzenią, która łączy w sobie funkcjonalność, ergonomię i nowoczesny design. Wyposażenie takiej kuchni znajdziemy we wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR, która oferuje szeroki wybór mebli i akcesoriów kuchennych dostosowanych do potrzeb współczesnych użytkowników. Jednocześnie ekspertka tej Galerii zaprasza do przesłuchania cyklu „Kobiety w Designie”. Aldona Mioduszewska, którą dolnoślązacy znają z Domowej Galerii Stylu w Radio RAM, prezentuje dłuższe formy podcastowe, w których opowiada o pionierkach wzornictwa i architektury, wielkich ikonach designu, a także projektantkach i architektkach wyznaczających trendy i łamiących tabu, opisując ich dokonania, anegdoty, smaczki i nieznane szerszej publiczności fakty. Całego słuchowiska na temat feminizmu w kuchni można posłuchać w tym miejscu:

https://domar.pl/wysokie-obcasy/kuchnia-a-feminizm/


O Galerii Wnętrz DOMAR:

Wrocławska Galeria Wnętrz DOMAR to największa galeria wyposażenia wnętrz w Polsce. Na 24 000 m² swoje stoiska ma ponad 100 najemców, którzy mają w swojej ofercie produkty wyposażenia wnętrz i materiałów wykończeniowych - począwszy od mebli, poprzez dekoracje, wyposażenie kuchni, podłogi, dywany, firany, zasłony, tapety, oświetlenie, kominki, drzwi, schody czy okna a nawet systemy do inteligentnych domów. Ponadto w Galerii Wnętrz DOMAR znajdują się: market Biedronka i drogeria Rossmann a także restauracja, klub fitness, szkoła tańca, bank i apteka. www.DOMAR.pl



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 0°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 996 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!
Reklama
test