Reklama

Kolejne laptopy trafiają do mieszkańców gminy Nowogard

We wtorek 11 lipca kolejna partia laptopów trafiła do mieszkańców gminy Nowogard. Sprzęt komputerowy został zakupiony za środki z programu “Granty PPGR – Wsparcie dzieci z rodzin pegeerowskich w rozwoju cyfrowym”. W pierwszym, przeprowadzonym na początku roku etapie tej akcji przekazano dzieciom z rodzin, których przodkowie pracowali w Państwowych Gospodarstwach Rolnych, 600 komputerów.
Kolejne laptopy trafiają do mieszkańców gminy Nowogard

Te 600 komputerów to była odpowiedź na zgłoszenia mieszkańców, do których – zgodnie z intencją programu – mogły trafić.

Jak mówi burmistrz Robert Czapla wkrótce okazało się, że przy tak dużym zamówieniu komputery udało się kupić sporo taniej niż wynosiły cenowe szacunki. Niewydane pieniądze należałoby zwrócić do skarbu państwa, no ale jak na ukierunkowanego na interes mieszkańców włodarza przystało burmistrz wystąpił o zgodę na zakup kolejnej partii komputerów. W pierwszym rozdaniu, jak to często bywa, nie wszyscy zainteresowani zdążyli wystąpić z wnioskami. Starania przyniosły efekt i w drugiej, letniej turze najmłodszym mieszkańcom gminy wraz ze swoimi współpracownikami z ratusza burmistrz przekazał kolejnych 300 laptopów, z czego ponad sto do odbiorców trafiło we wtorkowym wydaniu trafiło do właściwych rąk na placu Wolności. Mimo, że kolejka była spora, to wracali oni do domu zadowoleni i z nowym sprzętem.

To, że nie rozdano wszystkich komputerów w jednym dniu wynikało tylko z przyczyn organizacyjnych. Jako, że aby otrzymać ten sprzęt trzeba było wypełnić określone wymagania. Aby wręczyć odbiorcy jego sprzęt pracownicy urzędu musieli odbiorcę zweryfikować a to zawsze trochę trwa. Rozsądnym rozwiązaniem było podzielenie tego na kolejne tury. Wtorkowe spotkanie na Placu Wolności było już ostatnim takim zbiorowym rozdaniem. Jeżeli znajdą się jakieś osoby którym dotąd nie udało się odebrać swojego sprzętu będą mogli to zrobić już indywidualnie w Ratuszu.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 6°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test