Główni bohaterowie janowskich opowieści staną przed wielkim wyzwaniem – będą musieli uratować świat. Na ich drodze znajdą się niesamowite przeszkody i nic nie będzie już takie, jakie wydawało się być na początku. O wszystkim, co zdarzy się na scenie zdecydują najmłodsi widzowie - najpierw wymyślą dla głównych bohaterów imiona, role, zadania i kostiumy, potem zaś sami zostaną aktorami… jeśli tylko odważą się wyjść na scenę.
Przedstawienie będzie improwizowane, zatem żaden z artystów, nie będzie wiedział, co wydarzy się za chwilę. Wyjątkowe będą także półmaski, a aktorzy Teatru Komedii Impro w Łodzi zastosują je po raz pierwszy w Polsce.
Świat w krzywym zwierciadle jest zupełnie inny, niż ten nasz, codzienny. To co jest cienkie, staje się opasłe; to co jest proste, staje się pokręcone; to co jest straszne, staje się niesamowicie zabawne.
Półmaski będą zakrywać aktorem jedynie górną część twarzy, usta i broda będą widoczne. - Zakrywamy, ale pokazujemy więcej - mówi tajemniczo Paulina Staniaszek, aktorka Teatru Komedii Impro w Łodzi, a jednocześnie pomysłodawczyni nietypowego połączenia improwizacji i półmasek. - Myślałam już o tym jakiś czas temu, właściwie pomysł wziął się z intuicji. Jestem aktorką pantomimy, a ponieważ w Teatrze Komedii Impro używamy dużo głosu i ciała, zaczęłam myśleć o tym, czy da się jakoś połączyć teatr masek z teatrem improwizowanym - wyjaśnia.
Dziś już wiadomo, że się udało. Aktorzy przygotowali specjalny format spektaklu, w którym to - obok improwizacji - kluczowym elementem są właśnie półmaski. - To szczególny typ masek, który umożliwia mówienie - wyjaśnia Paulina Staniaszek i dodaje, że jeśli aktorzy używają klasycznych masek, które zakrywają twarz w całości, to - co do zasady - nie mówią. - W półmaskach możemy mówić, w związku z tym wprowadzamy głos, wprowadzamy narrację słowną, więc jesteśmy o to wszystko bogatsi - dodaje.
Wyjaśnia też, że maska nie ma za zadanie zakrywać twarzy, tylko wręcz przeciwnie - odkrywać pewne nowe „struny” w aktorze. - Postać powstaje na styku maski - tego, co mówi przez swoją strukturę - oraz aktora- jego wrażliwości, wyobraźni i ciała. Jedna maska może stworzyć z jednym aktorem kilka postaci - zaznacza Paulina Staniaszek.
Maski są elementem przykuwającym uwagę nie tylko najmłodszych widzów. - Podobnie jak w teatrze lalkowym, wprowadzają inną rzeczywistość na scenę. Są wrotami do świata, którego normalnie nie jesteśmy w stanie doświadczyć, więc to na pewno będzie ciekawe - przekonuje Paulina Staniaszek.
Improwizowane przedstawienia w półmaskach zaczynają się w czwartek i piątek (21 i 22 lipca) o godz. 17. Kolejny raz improwizowaną bajkę „W krzywym zwierciadle” aktorzy zagrają 26 i 27 sierpnia.
***
Wioska Artystyczna Janowo to kulturalno-artystyczne miejsce w gminie Karnice koło Rewala, w województwie zachodniopomorskim. Do końca wakacji na turystów i okolicznych mieszkańców spragnionych artystycznych wrażeń czekają m.in. spektakle dla dzieci i dorosłych, koncerty, wystawy, gra wiejska oraz dwa pokoje zagadek. Aktorzy i muzycy będą się tam pojawiać na trzech scenach, na których zagrają przede wszystkim spektakle improwizowane, czyli takie, w których to publiczność decyduje o tym, co wydarzy się na scenie. Od pięciu lat w Janowie odbywają się też wernisaże, warsztaty, pogadanki oraz wieczory autorskie. Pomiędzy spektaklami można odwiedzić m.in. galerie z wystawami zdjęć, obrazów i rysunków, kawiarnię z domowym ciastem oraz stoiskami z produktami eko, jak również antykwariat i księgarnię.
Bilety dostępne są na stronie www.janowo.art lub bezpośrednio przed występem.
Napisz komentarz
Komentarze