Reklama

„Co można uszyć z tkaniny” - Patchwork Muzeum i Galerii „Brama”

W czwartek,14 listopada w Muzeum i Galerii „Brama” w Gryficach odbył się wernisaż wystawy patchworku pt. „Co można uszyć z tkaniny”.
„Co można uszyć z tkaniny” - Patchwork Muzeum i Galerii „Brama”

Patchwork zwykle kojarzy się z pewną formą recyklingu. Z kawałków tkanin, które straciły praktycznie funkcję użytkową zszywa się większe płaty tkaniny, które mogą już stanowić materiał do dalszego wykorzystania w pracach krawieckich. Umiejętny dobór kolorów, faktury i ciekawego ich zestawienia daje pewien efekt nie tylko praktyczny, ale i estetyczny.

Na wystawie mogliśmy się przekonać, że patchwork to może być coś znacznie więcej niż tylko twórcze zagospodarowanie tkanin. Misterne ściegi, precyzyjnie scalane kompozycje powodują, że poszczególne prace istne arcydziełka – obrazy tkaniną malowane. Patchwork to nie tylko obrazy to także wspaniałe przedmioty zarówno użytkowe jak i dekoracyjne – ale najlepiej to samemu zobaczyć.

A może? Dostępność materiału i trochę inwencji może pozwoli trochę osobistego szaleństwa dzięki któremu nie tylko będziemy podziwiać efekty pracy pań z grupy szyjącej patchwork ale może stworzymy własne niepowtarzalne kompozycje które wniosą odrobinę radości do naszych wnętrz.

Zapraszamy do obejrzenia tej wyjątkowej i fascynującej wystawy jeszcze w grudniu br.

Żeby nie być gołosłownym – zacytujemy jeszcze twórczynie tej prezentacji:

To już 7 lat szyjemy Patchwork w Gryfickim Domu Kultury!

Jolanta Gliwa - Łucja Dybińska - Bogumiła Bakalarska

Patchwork to wielka pasja szycia, ale i wspólne spotkania z tkaniną. Grupa szyjąca Patchwork przedstawia różne techniki i pomysły na tkaninę, wpisując się w trendy ekologii – upcyklingu. To już trzeci raz zagości Patchwork w Gryficach. Tym razem w niespodziewanej formie. Patchwork zazwyczaj kojarzony tylko ze zszytymi kwadratami, potrafi zaskoczyć przy art quiltach i nowoczesnym spojrzeniu na tkaninę.

Grupa szyjąca Patchwork współtworzy Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych, mający miejsce w miesiącu czerwcu. 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test