W ubiegłym tygodniu odnotowano niewielki spadek średnich cen benzyny i oleju napędowego – o 3 grosze na litrze. Ceny hurtowe utrzymują się na poziomie zbliżonym do ubiegłotygodniowego, co oznacza, że zarówno hurtowe, jak i detaliczne ceny paliw są obecnie na poziomie z początku czerwca.
Za obecny stan rzeczy odpowiada trwający od ponad miesiąca spadek cen ropy naftowej. W piątek ceny ropy brent obniżyły się o niemal 3 dolary za baryłkę, osiągając poziom nieco powyżej 76 dolarów. Spadek ten był reakcją na niespodziewanie wysoką stopę bezrobocia w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowy zniżka w poniedziałek doprowadziła cenę do poziomu niewidzianego od początku lutego. W ciągu ostatnich dwóch lat niższe od obecnych ceny ropy brent notowano łącznie przez niecałe trzy tygodnie! Porównywalna do aktualnej była jeszcze tylko w krótkim okresie w grudniu ubiegłego roku.
Niepewność sytuacji na Bliskim Wschodzie i możliwość dalszej eskalacji konfliktów powoduje, że przewidywanie dalszych konsekwencji dla rynku ropy i paliw staje się niezwykle trudne. Ale są też inne czynniki determinujące ten rynek.
Stałe obawy o spadek popytu na ropę ze strony Chin są dodatkowo potęgowane przez niepewność co do kondycji gospodarki USA. Ostatnie dane, opublikowane w piątek, sugerują, że Stany Zjednoczone mogą znajdować się na krawędzi recesji. Wskaźnik Sahma, uznawany przez Rezerwę Federalną za wiarygodny, wskazuje, że gospodarka USA już weszła w fazę recesji. A wzrost bezrobocia do 4,3% tylko potwierdza, że gospodarka jest w fazie spowolnienia – historycznie, każdy taki wzrost bezrobocia zbiegał się z recesją.
Recesje w Stanach Zjednoczonych zwykle prowadzą do obniżenia się popytu na ropę naftową, co prowadzi do spadków cen. W związku z tym, na Rezerwę Federalną wywierana jest presja, aby wprowadzić znaczące obniżki stóp procentowych, które mogą wpłynąć na rynek paliw.
Wpływ na dalsze zmiany cen będzie miała sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie oraz decyzje gospodarcze w USA. Działania i komentarze Rezerwy Federalnej będą kluczowe dla kształtowania się cen paliw w sierpniu i wrześniu. Jeśli Fed nie zdecyduje się na podjęcie działań, obawy o spowolnienie gospodarki amerykańskiej mogą się nasilić, co może doprowadzić do dalszego spadku cen ropy i w konsekwencji, cen paliw.
W nadchodzącym tygodniu spodziewamy się lekkiego spadku cen oleju napędowego o 1-2 grosze na litrze. A jeśli nie dojdzie do znaczącej zmiany sytuacji, w nieco dłuższej perspektywie przewidujemy dalszy spadek średnich cen paliw o 2-3 grosze na litrze.
Z drugiej strony, jeśli Rezerwa Federalna zdecyduje się na działania stymulacyjne, możliwy jest wzrost cen ropy. To w ciągu najbliższych kilku tygodni mogłoby przełożyć się na wzrost cen w hurcie, a następnie na stacjach paliw – o 3-5 groszy na litrze.
Warto przypomnieć, że w lutym tego roku, gdy ceny ropy były na podobnym poziomie, ceny oleju napędowego i benzyny również były zbliżone do obecnych. Głównym czynnikiem wpływającym na obecne obniżki cen oleju napędowego jest niższa cena hurtowa.
Autorem komentarza jest Marek Wcisło, Dyrektor ds. Partnerstwa w 4Trans Factoring.
4Trans Factoring to europejski fintech skupiający się na wspieraniu małych i średnich przedsiębiorstw – głównie z branży logistyczno-transportowej – i zapewnieniu im płynności finansowej.
Napisz komentarz
Komentarze