Reklama

Zapraszamy na wspólne sadzenie lasu w trzech puszczach sąsiadujących ze Szczecinem

Szczecin to jedno z niewielu miast w Polsce zatopionych w gęstwinie zieleni. Ze wszystkich stron otaczają go lasy – Puszczy Wkrzańskiej, Goleniowskiej i Bukowej. Obecności tych zielonych enklaw doświadczają na co dzień wszyscy szczecinianie – wędrując, jeżdżąc na rowerach czy spacerując podczas ucieczki od miejskiego zgiełku.
Zapraszamy na wspólne sadzenie lasu w trzech puszczach sąsiadujących ze Szczecinem

O to, aby każdy czuł się dobrze w podszczecińskich lasach dbamy na co dzień my – leśnicy z trzech nadleśnictw – Gryfina, Trzebieży i Klinisk, okalających Szczecin. Pielęgnujemy, chronimy, dbamy o zapasy drewna dla wszystkich i miejsca, w których można odpocząć. Jak co roku wiosną na dziesiątkach hektarów w trzech puszczach sadzimy również około 2 milionów młodych drzew. Dla przyszłych pokoleń i dla leśnych stworzeń. Od tego się wszystko zaczyna. Nie da się ukryć, że drewno jest z lasu, a każdy jego metr zaczyna życie jako mała sadzonka. Poprzednie pokolenia leśników zadbały o nas i o to, aby drewna nie brakowało dziś nikomu. Teraz my dbamy o tych którzy za kilka dekad też będą chcieli cieszyć się jego pięknem. Wszak to surowiec od wieków niezastąpiony w setkach dziedzin życia. Drzewa i drewno to miejsce życia dla niezliczonej ilości zwierząt, grzybów i roślin. O tym też pamiętamy dzieląc leśne zasoby.

 

Wszystkich, którzy chcą towarzyszyć nam w wiosennej akcji zalesieniowej zapraszamy do trzech puszcz sąsiadujących ze Szczecinem. W dniu 13 kwietnia b.r., w Puszczy Bukowej, Goleniowskiej i Wkrzańskiej chcemy, jak co roku wspólnie ze szczecinianami posadzić młode pokolenia lasu. Opowiemy przy okazji jak na co dzień dbamy o to, by młody las zdrowo rósł, wyjaśnimy dlaczego budujemy w lesie płoty, sosnę sadzimy w jamkę, a buka szpadlem. Podpowiemy dlaczego sosna to królowa Puszczy Wkrzańskiej i Goleniowskiej, a buk rządzi niepodzielnie w Puszczy Bukowej. Zdradzimy również ile metrów „drewna” wspólnie posadzimy i jak podzielimy się nim z leśnymi stworzeniami i naszymi wnukami. Opowiemy również o tym, jak to się dzieje, że młode drzewka mają zdolność do intensywniejszego pochłaniania szkodliwych substancji krążących w powietrzu. To naturalni pochłaniacze smogu.

13 kwietnia w Puszczy Bukowej (Puszcza Bukowa łączy pokolenia)

 

Spotykamy się o godzinie 10.00 w Puszczy Bukowej przy Przełęczy Trzech Braci , skąd udamy się na miejsce sadzenia drzewek.

 

Sadzimy buka zwyczajnego. Nie ma wielu miejsc w puszczy, w których musimy to robić. Na przeważającym obszarze odnawia się ona bowiem naturalnie - poprzez opadanie nasion i późniejszy bujny wzrost młodych pokoleń lasu. Na przestrzeni wielu lat odsłania się je, usuwając stopniowo górujące nad nimi drzewa rodzicielskie. W ten sposób dopuszcza się powoli światło do dna lasu. Taki sposób postępowania wynika z wymagań gatunkowych buka, który nie lubi zbyt intensywnego nasłonecznienia. Sztuczne odnowienie lasu prowadzone jest w puszczy tam, gdzie nie jest możliwe odnowienie naturalne (np. tam, gdzie nie udał się samosiew, albo konieczna jest przebudowa (zamiana) drzewostanów iglastych na liściaste). Opowiemy o tym podczas pracy. W sadzeniu drzew wesprze nas także firma Kronospan i jej szczeciński Alfa Terminal. W ramach prowadzonego od 19 lat projektu Kronodrzewko pracownicy firmy wraz z rodzinami posadzili już pół miliona nowych drzew w całej Polsce. Kronodrzewko służy ochronie środowiska naturalnego, podnosząc jednocześnie świadomość ekologiczną.

Zapisy przyjmujemy do dnia 9 kwietnia b.r. pod numerem telefonu (91) 416 20 71 – sekretariat Nadleśnictwa Gryfino (czynny od poniedziałku do piątku od godziny 7.00 do godziny 15.00). Ilość miejsc jest ograniczona - decyduje kolejność zgłoszeń. Zakończenie spotkania – około godziny 15.00. Dla uczestników spotkania przygotowaliśmy jak zawsze ciekawe niespodzianki.

Istnieje możliwość skorzystania z transportu autokarem (z uwagi na ograniczoną ilość miejsc decyduje również kolejność zgłoszeń). Odjazd autokaru o godzinie 9.00 spod siedziby Nadleśnictwa Gryfino, kolejny przystanek około godziny 9:20 w Szczecinie Podjuchach na ulicy Metalowej (obok poczty). Autokar będzie oznakowany logotypem akcji.

13 kwietnia w Puszczy Goleniowskiej (W lesie z mamą i tatą)

Spotykamy się o godzinie 11.00 w Szczecin-Wielgowo na końcu ul. Bryczkowskiego przy szlabanie (patrz - mapa z lokalizacją), skąd udamy się na miejsce sadzenia drzewek. Sadzimy sosnę zwyczajną. W przeciwieństwie do buka zwyczajnego, sadzonego tego dnia w Puszczy Bukowej sosnę sadzimy na większych powierzchniach, na których uprzednio pozyskaliśmy dojrzałe drzewa. Jest to przestrzeń otwarta, bo sosna jest gatunkiem światłożądnym i nie lubi rosnąć w cieniu górujących nad nią drzew.

Zapisy przyjmujemy do dnia 9 kwietnia br. pod nr tel. 91-43-121-30 – Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej, sekretariat tel. 91-43-121-24 (od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-15.00). Ilość miejsc ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń. Zakończenie spotkania około godziny 15.30.

13 kwietnia w Puszczy Wkrzańskiej (Puszcza Wkrzańska RAZEM DLA POKOLEŃ)

Spotykamy się o godzinie 10.00 w Leśnictwie Tatynia oddział 602g (patrz - mapa z lokalizacją) gdzie przygotowaliśmy miejsce do sadzenia drzewek. Sadzimy sosnę oraz dęby. Młode dębowe drzewka grodzimy „leśnymi płotami”. Po co? Rozpięte na drewnianych słupkach metalowe siatki to jeden z elementów ochrony lasu. A ściślej mówiąc ochrony młodych drzewek przed żarłoczną zwierzyną (jelenie, sarny). Grodzenia (bo tak fachowo nazywa się „ leśne płoty”) instaluje się wszędzie tam, gdzie wprowadzane są atrakcyjne dla zwierzyny leśnej gatunki drzew – odmienne od tych które rosną wokół. Przykładowo – dęby w drzewostanach sosnowych lub bukowych. Gatunki takie stanowią ciekawą odmianę w codziennym menu zwierząt, które z rozkoszą posilają się soczystymi smakołykami. Aby temu zapobiec gatunki takie sadzi się na tak zwanych gniazdach i chroni ogrodzeniami do momentu, aż będą na tyle duże, że nie zagrożą im leśne żarłoki. Później ogrodzenia demontuje się i wykorzystuje w innym miejscu w lesie.

Zapisy przyjmujemy do dnia 9 kwietnia br. pod nr tel. 91 312 69 83 - sekretariat Nadleśnictwa Trzebież (od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-15.00). Ilość miejsc ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń. Zakończenie spotkania około godziny 1500.

Informacje dodatkowe

Organizatorami spotkań są:

- Nadleśnictwo Gryfino z siedzibą w Gryfinie ul. 1 Maja 4 (74-100)

- Nadleśnictwo Kliniska z siedzibą Pucko 1, Kliniska Wielkie (72-123)

- Nadleśnictwo Trzebież z siedzibą Zalesie 1 (72-004)

Udział w spotkaniu jest bezpłatny. Organizatorzy zapewniają niezbędne narzędzia do sadzenia drzew. Za wyjątkiem osób jadących autokarami (Nadleśnictwo Gryfino), dojazd uczestników odbywa się na koszt własny. Organizatorzy i podmioty współpracujące nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie zdarzenia losowe i nieszczęśliwe wypadki uczestników, mogące mieć miejsce w trakcie spotkania. Uczestnicy spotkania biorą w nim udział na własne ryzyko i odpowiedzialność. Osoby niepełnoletnie muszą posiadać opiekę osób dorosłych (rodzice, opiekunowie prawni lub nauczyciele). Uczestnicy nie mogą domagać się od Organizatorów pokrycia jakichkolwiek kosztów udziału w spotkaniu. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do wykonywania zdjęć z przebiegu spotkania do celów promocji wydarzenia (w tym do umieszczenia na stronach internetowych: Nadleśnictwa Gryfino www.gryfino.szczecin.lasy.gov.pl, Nadleśnictwa Kliniska www.kliniska.szczecin.lasy.gov.pl, Nadleśnictwa Trzebież www.trzebiez.szczecin.lasy.gov.pl oraz RDLP Szczecin www.szczecin.lasy.gov.pl).

Prosimy dostosować ubiór do warunków terenowych i w miarę możliwość zabrać rękawiczki robocze.

 

Na zdjęciu: W Puszczy Bukowej w ubiegłym roku wolontariusze posadzili blisko 5000 drzew przy wsparciu leśników z Nadleśnictwa w Gryfinie. W tym roku w akcji wezmą nadleśnictwa obejmujące swoim terenem również Puszcze Goleniowską i Wkrzańską. Szczecin to jedyne takie miejsce na mapie Polski, które tak blisko sąsiaduje z lasami czyli fabryką tlenu.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 29 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test