Reklama

Ferie zimowe - czas radości, wypoczynku i… wypadków. Ratunkiem jest nowy program leczenia dla poszkodowanych

Rozpoczynają się ferie zimowe w województwie zachodniopomorskim. Czas wyjazdów, przemieszczania się na znaczne odległości w trudnych, zimowych warunkach. To niestety sprzyja wypadkom. Lekarze przypominają, że jeżeli ulegniemy nieszczęśliwemu zdarzeniu, najważniejszy jest jak najszybszy powrót do zdrowia, możliwy tylko dzięki sprawnemu i kompleksowemu procesowi leczenia. W zeszłym roku w województwie zachodniopomorskim podczas feryjnych miesięcy (styczeń – luty), rannych zostało 169 osób (w 157 wypadkach).
Ferie zimowe - czas radości, wypoczynku i… wypadków. Ratunkiem jest nowy program leczenia dla poszkodowanych

W 2018 roku w wyniku samych wypadków drogowych w województwie zachodniopomorskim obrażenia odniosło 1127 osób* (na terenie całej Polski ponad 50 tysięcy osób*). Oznacza to,
że w samym województwie średnio 3 osoby dziennie ulegało nieszczęśliwym zdarzeniom drogowym, w wyniku których potrzebowały kompleksowej i szybkiej opieki medycznej umożliwiającej im powrót do zdrowia.

Instytut Medycyny Interwencyjnej (IMI) założony przez Jacka Wrzoska, reprezentującego Kancelarię Prawniczo-Brokerską ADVERSUM i wspierany przez światowej klasy specjalistę - ortopedę, dr. Roberta Śmigielskiego, wprowadził na rynek nowatorski, bezpłatny program pomocy odzyskiwania zdrowia dla ofiar wypadków. Polega on na finansowaniu leczenia osób poszkodowanych z polis sprawców, za pośrednictwem najlepszych placówek i wysokospecjalistycznej medycyny.

W leczeniu ofiar wypadków jednym z najistotniejszych elementów jest natychmiastowe działanie – my to nazwaliśmy Medycyną Interwencyjną. Im szybciej podjęte zostaną odpowiednie kroki, tym szybciej osoba poszkodowana powróci do normalnego funkcjonowania, a jej uszczerbek na zdrowiu będzie możliwie najmniejszy. W medycynie,  szczególnie w dziedzinie neurologii, istnieje zasada 100 złotych dni – jest to czas, w którym odpowiednio leczony pacjent ma najlepsze rokowania na przyszłość. Stąd idea powołania Instytutu, który łączy możliwość finansowania z jak najszerszą diagnostyką, leczeniem
i rehabilitacją przez najlepszych, dostępnych na rynku specjalistów.
– powiedział dr Robert Śmigielski, współzałożyciel Instytutu Medycyny Interwencyjnej.

Proces rozpoczyna się od kompleksowej oceny przypadku, po której, nie czekając na odszkodowanie, osoba poszkodowana bez angażowania własnych środków jest poddawana specjalistycznej diagnostyce i leczeniu.

Leczenie poszkodowanych wymaga dostępu do najnowocześniejszej medycyny i rehabilitacji. Dla większości, barierą są koszty. W efekcie tracą oni szanse na możliwe wyleczenie.  Wiemy, jak temu zaradzić. Nasza Kancelaria Adversum najpierw bada okoliczności zdarzenia i analizuje możliwości odszkodowawcze. Gdy uznamy, że naszemu klientowi będą się należały pieniądze z ubezpieczenia sprawcy,  rozpoczynamy procedurę odszkodowawczą a IMI rozpoczyna proces leczenia. Równocześnie prowadzona jest kompleksowa diagnostyka medyczna. Trzecim krokiem jest opracowanie i realizacja programu leczenia. Ostatni etap to ocena stanu pacjenta i ew. dalsze zalecenia. Procedura odszkodowawcza może cały czas się toczyć, a my nie czekając na jej zakończenie, realizujemy leczenie poszkodowanego – ponieważ czas jest tu kluczowy. – powiedział Jacek Wrzosek, współzałożyciel Instytutu, zarządzający Kancelarią Prawniczo-Brokerską ADVERSUM, posiadający 16–letnie doświadczenie na rynku ubezpieczeniowym.  

W opinii ekspertów medycyny interwencyjnej z IMI poszkodowany leczony w kompleksowy sposób
w przyszłości będzie mniejszym obciążeniem dla państwowej ochrony zdrowia, a nawet dla prywatnych ubezpieczycieli. Dzięki nam pacjenci mogą odzyskać sprawność, jeśli nie pełną to na pewno większą niż przy powolnej i wyrywkowej rehabilitacji. To będzie oznaczać mniejsze koszty ewentualnego późniejszego długotrwałego leczenia, ale też ograniczy liczbę osób oraz wysokość przysługujących
z tytuły obrażeń rent.  To oszczędności dla budżetu państwa, służby zdrowia, systemu ubezpieczeń społecznych oraz firm ubezpieczeniowych.
– dodał Jacek Wrzosek.

Obejmujący sowim działaniem teren całego kraju, Instytut Medycyny Interwencyjnej przygotował profesjonalne zaplecze programu leczenia i podpisał dotychczas umowy o współpracy z czołowymi placówkami medycznymi: Medicover, Centrum Medyczne Damiana oraz z Grupą BPS Uzdrowiska Polskie reprezentującą m.in. Uzdrowisko Konstancin-Zdrój, Zakład Leczniczy "Uzdrowisko Nałęczów" oraz Uzdrowisko Kamień Pomorski.

Więcej informacji na temat Instytutu Medycyny interwencyjnej znajduje się na stronie www.inmedin.pl, tel. 669 922 077

 

Medycyna Interwencyjna to określenie odnoszące się do filozofii działania IMI, opierającej się na indywidualnym
i natychmiastowym opracowaniu jak najszerszej diagnostyki oraz na jej bazie programu leczenia dla osób poszkodowanych
w wypadkach, realizowanego z polis sprawców.

Dr Robert Śmigielski – od blisko 20 lat pracuje wraz ze swoim zespołem na rzecz rozwoju ortopedii, zarówno w Polsce jak i na arenie międzynarodowej. Jest twórcą największej placówki specjalistycznej w kraju. Dr Śmigielski od lat pomaga swoim pacjentom poprawiając jakość leczenia poprzez stosowanie nowatorskich terapii. Ma w swoim dorobku naukowo-medycznym wiele przełomowych odkryć – poza prowadzeniem wnikliwych badań anatomicznych jest również pionierem stosowania mezenchymalnych komórek macierzystych w terapiach regeneracyjnych. Jako jeden z pierwszych na świecie zaczął skutecznie stosować komórki macierzyste w terapiach regeneracyjnych w ortopedii.

Jacek Wrzosek – założyciel  Kancelarii Prawniczo-Brokerskiej ADVERSUM, działający już od 16 lat na polu reprezentowania poszkodowanych, osiąga niekwestionowane sukcesy i reprezentuje wyjątkowe w tej branży podejście do klienta. Prowadzona przez niego kancelaria działa zgodnie z zasadą „zawsze po stronie klienta”, cechuje się uczciwością i bezkompromisowością wobec towarzystw ubezpieczeniowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test