Reklama

Światowy Dzień Reumatyzmu - Don’t Delay. Connect Today

12 października 2018 już kolejny raz będziemy w Polsce obchodzili Światowy Dzień Reumatyzmu. W tym roku odbywa się on pod hasłem Don’t Delay. Connect Today. Idea obchodów ma na celu zwrócenie uwagi na wieloletnie opóźnienia diagnostyczne w chorobach reumatycznych i pokazanie kluczowej dla procesu terapeutycznego roli wczesnej diagnostyki. Lekarze oraz organizacje pacjenckie od lat apelują: nie bagatelizujcie objawów, to może być choroba reumatyczna. Wczesne rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniego leczenia może znacząco poprawić komfort życia pacjenta.
 Światowy Dzień Reumatyzmu - Don’t Delay. Connect Today

- Opóźnienia diagnostyczne spondyloartropatii zapalnych w Polsce sięgają nawet 10 lat. Dlatego konieczne jest poszerzenie społecznej świadomości na temat tych chorób oraz edukacja dotycząca ich leczenia - podkreśla Monika Zientek Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się razem.

Spondyloartropatie zapalne, do których zaliczamy łuszczycowe zapalenie stawów i zesztywniające zapalenie stawów, to wzajemnie powiązana grupa chorób reumatycznych, charakteryzująca się wspólnymi objawami klinicznymi i podobieństwem uwarunkowań genetycznych. W zależności od obszaru, w którym pojawiają się zmiany wyróżniamy dwie postacie choroby: osiową i obwodową.  Postać osiowa charakteryzuje się dolegliwościami ze strony kręgosłupa, a obwodowa niesymetrycznym zapaleniem stawów kończyn dolnych, stawów krzyżowo-biodrowych, ścięgien oraz palców. Wbrew błędnym opiniom, najczęściej ujawniają się u osób młodych, w sile wieku, gdy Ci zaczynają realizować plany o rodzinie, karierze zawodowej, pasji, gdy nie mają czasu na chorowanie. ZZSK rozpoczyna się z reguły około 20 – 30 roku życia. Ale zdarzają się także nietypowe okresy początku zachorowania np. przed 18 r. ż, czy po 40 r.ż.[1] Szczyt występowania ŁZS przypada między 35 a 45 rokiem życia.[2]

Początkowo pacjenci bagatelizują objawy, leczą się na własną rękę, uśmierzając ból ogólnodostępnymi lekami. Decyzja o udaniu się do lekarza pojawia się wówczas, gdy ból staje się nie do zniesienia lub gdy choroba staje się widoczna utrudniając im codzienne funkcjonowanie.

- W przypadku zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa wizyta u internisty często bywa dopiero początkiem długiej drogi do rozpoznania jednostki chorobowej. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie mają wystarczającej wiedzy na temat chorób o podłożu reumatycznym i błędnie oceniają sytuację, kierując kroki pacjenta w kierunku innych schorzeń– ocenia prof. dr hab. n. med. Brygida Kwiatkowska Kierownik Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów Narodowego Instytutu Geriatrii Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie. Chory miesiącami, a nawet latami tuła się od lekarza do lekarza, a choroba postępuje zajmując kolejne stawy, odbierając chęć do codziennych nawet najprostszych aktywności, skazując go na życie w cierpieniu i niepełnosprawność – dodaje.

Od momentu wystąpienia pierwszych objawów ZZSK do postawienia prawidłowej diagnozy mija średnio od 5 do 10 lat.[3] Niewiele lepiej wygląda kwestia łuszczycowego zapalenia stawów.

W początkowym stadium choroby, objawy dermatologiczne i reumatyczne bardzo rzadko idą
w parze, co znaczenie utrudnia proces postawienia prawidłowej diagnozy. 

- U większości chorych (75-80%) objawy skórne łuszczycy wyprzedzają pojawienie się zapalenia stawów, więc chory skupia się jedynie na leczeniu dermatologicznym, nie zdając sobie sprawy
z postępującej choroby reumatycznej. U tych pacjentów zapalenie stawów obserwujemy zwykle po
7-12 latach od rozpoznania łuszczycy w postaci skórnej
– podkreśla prof. nadzwyczajny dr hab. n. med. Piotr Leszczyński z Katedry Reumatologii i Rehabilitacji Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, Członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego. - Są jednak przypadki,
u których objawy stawowe występują znacznie wcześniej niż objawy skórne (14-20%) i często mylone są z bólem o charakterze przeciążeniowym. U takich osób kluczową rolę odgrywa wnikliwy wywiad rodzinny pod kątem występowania łuszczycy u krewnych pierwszego stopnia, który jest głównym czynnikiem ryzyka – dodaje
profesor Leszczyński.

Niewidoczna na skórze choroba, sieje spustoszenie wewnątrz stawów i organów wewnętrznych,
a pacjent latami odwiedza różnych specjalistów nie otrzymując właściwego rozpoznania.

Sięgające nawet kilku lat opóźnienia w diagnostyce łuszczycowego zapalenia stawów skazujące pacjentów na ból i niepełnosprawność do końca życia to zdaniem Moniki Zientek, prezes Stowarzyszenia 3majmy się razem, efekt nie tylko złej organizacji opieki zdrowotnej
w Polsce (długie terminy oczekiwania na wizytę u lekarzy specjalistów), ale również braku wiedzy pacjentów i lekarzy POZ na temat objawów choroby zapalnej stawów.

- Nie potrafiąc zinterpretować prawidłowo objawów łuszczycowego zapalenia stawów, pacjent odwiedza ortopedów, chirurgów czy fizjoterapeutów, zamiast od razu udać się do reumatologa – podkreśla Monika Zientek. - To znacznie wydłuża czas do postawienia prawidłowej diagnozy, skazując pacjenta na postęp choroby i w konsekwencji na niepełnosprawność. Musimy edukować nie tylko samych pacjentów, ale również lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej zarówno w temacie objawów spondyloartropatii zapalnych jak i możliwości leczenia. Chory ma prawo otrzymać od swojego lekarza wszystkie wskazówki dotyczące zalecanych terapii, postępu leczenia, przydatnych kontaktów. - dodaje.

 

[2] Amit Garg, Dafna Gladman, Diagnostyka łuszczycowego zapalenia stawów w praktyce dermatologicznej w: „Dermatologia po dyplomie”, t.2, 5(2011).

[3] Czy jesteśmy w stanie wcześniej rozpoznawać zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa? dr hab. med. Piotr Wiland, wyd Borgis - Postępy Nauk Medycznych 2/2012, s. 115-119


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test