Szpital w Nowogardzie, jak większość placówek służby zdrowia w naszym kraju boryka się z problemami związanymi z zadłużeniem w przypadku nowogardzkiego szpitala jest to ok 1 600 tys. złotych. Kwota 1.065.000 zł – w chwili przekazania czeku już powinna być na koncie szpitala i pozwoli na pokrycie bieżących zobowiązań prowadzonej przez gminę placówki.
Dyrektor Kazimierz Lembas, dziękując za dotrzymanie słowa przez burmistrza i doprowadzenie do tego finansowego wsparcia podkreślił, że teraz będzie mógł spłacić całość zadłużenia. Do podziękowań przyłączyli się też obecni napotkaniu były dyrektor Wojciech Włodarczyk i dr n. med. Marek Kowalczyk – specjalista chirurg.
Jak podkreślił burmistrz Robert Czapla - od zawsze mocno wspieramy nasz szpital, bez którego trudno sobie Nowogard wyobrazić. Gmina wykładała pieniądze na jego remont i rozbudowę, zakup sprzętu, a w sytuacji, gdy kolejne rządy nie do końca radzą sobie z finansowaniem służby zdrowia, trzeba też pokrywać jego zobowiązania. W teorii nowogardzianie mogą być leczeni w innych położonych w pobliżu szpitalach czy choćby w Szczecinie, ale tutaj wszyscy się znają, placówka ma wręcz rodzinny charakter i po prostu musi istnieć.
W spotkaniu przed szpitalem wzięli udział m.in. radni Lewicy oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy wcześniej głosowali za przyjęciem uchwały o przekazaniu szpitalowi pieniędzy z budżetu gminy.
Napisz komentarz
Komentarze