Reklama

Kraje byłych republik radzieckich - nowy kierunek pozyskiwania pracowników?

Stale pogłębiający się deficyt kadrowy oraz emigracja pracowników z Ukrainy do innych krajów Europy Zachodniej zmusza polskich pracodawców do poszukiwania nowych źródeł zasobów pra-cowniczych. W rezultacie, coraz częściej mówi się o pozyskiwaniu pracowników z byłych republik radzieckich. Czy zatem siła robocza z Białorusi, Azerbejdżanu lub Kazachstanu to perspektywiczny kierunek dla polskiej gospodarki? Na to pytanie odpowiada Mariusz Hoszowski, prezes firmy Smart Work.
Kraje byłych republik radzieckich - nowy kierunek pozyskiwania pracowników?

Wraz z postępującym rozwojem udogodnień dotyczących pracy oraz legalizacji pobytu w państwach ościennych takich jak Czechy, Słowacja i Niemcy, ilość imigrantów zarobkowych z Ukrainy w naszym kraju zaczęła maleć. W konsekwencji, polscy pracodawcy zaczęli szukać innych rozwiązań, zapewniających im w perspektywie płynne funkcjonowanie przedsiębiorstw bez względu na odpływ ukraińskiej fali migracyjnej. Skąd zatem możemy czerpać ludzi do pracy?

Prawie po sąsiedzku

Jak mówi Mariusz Hoszowski, prezes firmy Smart Work, choć aktualnie najbardziej popularnymi kierunkami pozyskiwania pracowników – poza Ukrainą - są kraje Azji Wschodniej takie jak Nepal, Indie, Bangladesz czy w mniejszym stopniu Filipiny, Wietnam i Indonezja, równie ważnymi źródłami zasobów pracowniczych powoli stają się obszary byłych republik radzieckich – Białoruś, Mołdawia, Gruzja, Azerbejdżan oraz Armenia. „Oprócz państw wchodzących w skład partnerstwa wschodniego, do nowych kierunków imigracji zarobkowej należą także kraje z Azji Środkowej, czyli Turkmenistan, Uzbekistan lub Kazachstan. Co więcej, warto wspomnieć także o samej Rosji, ponieważ istnieje możliwość pozyskiwania stamtąd zasobów ludzkich, jednak jest ona o wiele trudniejsza ze względu na politykę migracyjną Federacji Rosyjskiej. Warto jednak pamiętać, że przy odpowiednim przygotowaniu jest to absolutnie możliwe”.

Atrybuty wyróżniające

Skąd pomysł, aby czerpać pracowników akurat z tych rejonów? „Oprócz faktu, iż procesy ekonomiczne zachodzące w tych krajach sprzyjają tego typu migracji, sam pomysł wynika głównie z ilości pozytywnych cech odróżniających pracowników z terytoriów postradzieckich od krajów dalekowschodnich. Przede wszystkim weźmy pod uwagę aspekt lingwistyczny: większość obywateli byłych republik radzieckich posługuje się językiem rosyjskim, co w znacznym stopniu ułatwia komunikację w firmach korzystających wcześniej z pracy ukraińskich imigrantów.” – mówi Mariusz Hoszowski.

Prócz kwestii komunikacji, bardzo istotne z punktu widzenia pracodawcy jest doświadczenie w pracy w przemyśle, którego w znacznym stopniu brakuje pracownikom z Dalekiego Wschodu. Jak wyjaśnia prezes firmy Smart Work, większość kadry pracowniczej pozyskiwanej z terenów dalekowschodnich nie ma styczności z przemysłem, co niesie za sobą oczywiste konsekwencje: „Ci ludzie nie są przyzwyczajeni do pracy zmianowej oraz nie potrafią dopasować się do kultury pracy wymaganej w polskich zakładach i fabrykach. Oprócz tego, wielu pracowników nie ma doświadczenia w posługiwaniu się podstawowymi narzędziami oraz umiejętności korzystania z infrastruktury technicznej czy bytowej, do której w swoich krajach często nie ma dostępu. Ważny jest nawet aspekt wyznaniowy, który potrafi mieć destrukcyjny wpływ na higienę pracy oraz jej ciągłość. W rezultacie, brak tych standardowych zachowań i przyzwyczajeń których oczekuje się w Polsce od pracowników, przeradza się w bariery wyjątkowo utrudniające nie tylko samą współpracę z danym personelem, ale również płynność prowadzonego biznesu.”

Przepustka do lepszego

Polscy pracodawcy częściej również stykają się z nastawieniem pracowników dalekowschodnich na  opiekę socjalną oraz idącą za tym mniejszą stabilność zatrudnienia: „Polska traktowana jest przez pracowników z Dalekiego Wschodu jako „drzwi do Europy”. Spotykamy się nagminnie z przypadkami nagłego porzucenia pracy i wyjazdu do innych krajów Unii Europejskiej, gdzie funkcjonuje diaspora z danego kraju – przykładem mogą być Nepalczycy w Portugalii. Większość tego typu problemów nie występuje wśród pracowników z państw postradzieckich. Przybywają oni do nas nie tylko by podjąć pracę, ale również aby na stałe funkcjonować w rzeczywistości naszego kraju. Jest to wartość nadrzędna, która w powiązaniu z komunikacją predestynuje tego typu kadry pracownicze bardziej niż pracowników z Dalekiego Wschodu do uzupełniania wakatów opuszczanych przez Ukraińców.” – ocenia Mariusz Hoszowski.

Remedium na odpływ?

Czy pracownicy z pozostałych republik postradzieckich całkowicie zastąpią kadry pozyskiwane do tej pory tylko z Ukrainy? Według prezesa firmy Smart Work w jakimś stopniu tak, ale na pewno nie w całości. „W moim przekonaniu przy obecnej organizacji polskich struktur konsularnych za granicą i krajowych procedurach zatrudniania, głównym czynnikiem utrudniającym zastąpienie pracowników z Ukrainy jest brak przepustowości. Widać to dokładnie w sytuacji, w której na pozwolenie na pracę będące podstawą do ubiegania się o wizę trzeba czekać powyżej 7 miesięcy, a oczekiwanie na spotkanie z konsulem trwa niekiedy jeszcze dłużej. Do tego dochodzi jeszcze wysokich procent odmów wizowych, przez co ostatecznie proces rekrutacji pracowników i ich adaptacji do miejsca pracy trwa nierzadko wiele miesięcy. W takiej sytuacji trzeba strategicznie kształtować strukturę zatrudnienia w zakładzie, na razie nie traktując zasobów z krajów postradzieckich jako zamienników, lecz jako uzupełnienie pracowników z Ukrainy. Oczywiście w miarę rozwoju przepustowości i ewentualnych nowych rozwiązań prawnych ułatwiających zatrudnianie cudzoziemców z państw trzecich, istnieje szansa na to, że Ukraińcy będą w większym stopniu zastępowalni. W tym momencie takie rozwiązanie jest jednak niemożliwe, gdyż przy ponad półtora milionowej rzeszy pracowników z Ukrainy, przepustowość struktur wynosi jedynie kilkanaście tysięcy rocznie.”

 

Smart Work to dynamicznie rozwijająca się międzynarodowa grupa firm specjalizująca się w usługach pracy tymczasowej, pośrednictwa pracy oraz opieki medycznej. Grupa składa się z kilkunastu spółek zlokalizowanych w 10 państwach europejskich. We wszystkich z nich firma posiada licencje na prowadzenie działalności agencji pracy. Smart Work koncentruje się na zaspokajaniu potrzeb i oczekiwań nawet najbardziej wymagających Partnerów Biznesowych. Z usług grupy korzystają spółki giełdowe, duże międzynarodowe koncerny, jak i mniejsze przedsiębiorstwa z sektora MSP. Smart Work realizuje zamówienia i zlecenia dla Klientów zagranicznych, działając w oparciu o najwyższe standardy etyczne i biznesowe. Jest członkiem Business Centre Club oraz Ogólnopolskiego Konwentu Agencji Pracy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ouida 25.05.2019 05:38
Komentarz usunięty

Alphonse 25.05.2019 05:06
Komentarz usunięty

Wendi 24.05.2019 04:40
Komentarz usunięty

ace333 download 23.05.2019 18:21
Komentarz usunięty

sky777 apk 23.05.2019 15:04
Komentarz usunięty

Landon 23.05.2019 04:39
Komentarz usunięty

live 22105 22.05.2019 23:16
Komentarz usunięty

918 kiss 22.05.2019 18:34
Komentarz usunięty

play8oy casino 22.05.2019 10:39
Komentarz usunięty

online casino malaysia 22.05.2019 07:34
Komentarz usunięty

casino malaysia 22.05.2019 03:18
Komentarz usunięty

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test