Reklama

Przepis na noworoczny miodowiec

Czas Nowego Roku i karnawału to okres spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Nie musimy być mistrzami cukiernictwa, by przygotować na ich przyjęcie pysznego miodowca, znanego także jako miodownik. Jest bogaty w smaku, aromatyczny, kruchy i kremowy jednocześnie, a w dodatku nietrudny w przygotowaniu!
Przepis na noworoczny miodowiec

Autor: fot. Fermy Drobiu Jokiel

Uroczyste spotkania w gronie najbliższych są jeszcze lepsze, gdy towarzyszy im zapach domowych wypieków. Oprócz tradycyjnych pierników, makowców i serników warto pokusić się o przygotowanie miodowca. To ciasto podbija serca gości i znika z patery błyskawicznie. Dodatek miodu i migdałów zapewnia głęboki, złożony smak, który przełamuje delikatnie odświeżający krem.

 

- Placki na miodowiec to rodzaj ciasta półkruchego, które uzyskujemy m.in. poprzez zastosowanie całych jaj, nie tylko żółtek – mówi Tomasz Jokiel, ekspert marki Fermy Drobiu Jokiel. – Takie ciasto trudno zepsuć, bo nie wymaga specjalnych umiejętności i bardzo łatwo się piecze. Co więcej, dobrze łączy się z kremem, dzięki czemu deser ma rozpływającą się w ustach, krucho-kremową strukturę.

 

 

PRZEPIS – MIODOWIEC

 

Składniki na ciasto

60 dag mąki tortowej

2 jaja M lub L Ferm Drobiu Jokiel

2 żółtka z jaj M lub L Ferm Drobiu Jokiel

2 łyżeczki sody

1/2 szklanki mielonych migdałów 

1 kostka dobrej jakości margaryny do wypieków

4 łyżki miodu

3/4 szklanki drobnego cukru

3 łyżki gęstego jogurtu greckiego

 

Składniki na krem

1 litr mleka 3,2%

½ kostki masła

4 łyżki mąki pszennej

4 łyżki mąki ziemniaczanej

3/4 szklanki cukru

cukier wanilinowy, w zależności od preferencji ½ do 1 opakowania

sok z ½ cytryny

 

Placki miodowe pieczemy dzień przed przygotowaniem ciasta. Na stolnicy lub silikonowej macie mieszamy składniki suche: mąkę, sodę, mielone migdały i cukier. Rozcieramy z posiekaną margaryną do momentu uzyskania konsystencji piasku. Następnie dodajemy miód, jaja i żółtka oraz jogurt i zagniatamy. Ciasto powinno odpocząć minimum pół godziny w lodówce. Po tym czasie dzielimy je na 3 części i rozwałkowujemy na 3 placki do blachy o wymiarach ok. 22 x 37 cm. Pieczemy kolejno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w trybie grzałki góra / dół przez około 15 minut w 175 stopniach Celsjusza. Zostawiamy w chłodnym miejscu – placki staną się twardsze, co jest pożądanym efektem. 

W dniu przygotowania ciasta odlewamy z mleka ¾ szklanki, a resztę zagotowujemy. W odlanej porcji mleka rozprowadzamy przesianą mąkę pszenną i ziemniaczaną, cukier i cukier wanilinowy. Powoli wlewamy do bardzo delikatnie gotującego się mleka i mieszamy do zgęstnienia – trzeba uważać, by nie zrobiły się grudki. Przekładamy do misy, w której będziemy ucierać krem i szczelnie przykrywamy folią spożywczą, co zapobiegnie utworzeniu się „skórki” na powierzchni budyniowej masy. Po ostygnięciu ucieramy z miękkim masłem i sokiem z cytryny.

W blaszce układamy kolejno: placek, warstwę kremu, drugi placek z warstwą kremu i przykrywamy ostatnim plackiem. Jeżeli chcemy uzyskać bardziej odświeżający efekt, możemy spód ostatniego placka posmarować cienką warstwą powideł wiśniowych lub śliwkowych. Wierzch ciasta pokrywamy cienką warstwą kremu i dekorujemy według uznania drobnym brązowym cukrem, polewą karmelową lub czekoladową, a na koniec dekorujemy migdałami. 



 

Fermy Drobiu Jokiel to rodzinna polska firma od ponad 30 lat zajmująca się profesjonalną produkcją jaj konsumpcyjnych, mająca swoją siedzibę we Wroniawach koło Wolsztyna w woj. wielkopolskim. Jakość jaj z Ferm Drobiu Jokiel jest zagwarantowana przez kompleksową kontrolę na wszystkich etapach produkcji. Cały proces od początku do końca przebiega wewnątrz firmy, począwszy od wyhodowania kur niosek, przez produkcję jaj, do ich pakowania i dystrybucji. Na Fermach Drobiu Jokiel każdego dnia 190 tys. kur znosi ponad 170 tys. jaj. Nioski karmione są pełnowartościowymi ziarnami zbóż i piją wodę z czystego, lokalnego ujęcia. Producent działa zgodnie ze standardami GMP (Good Manufacturing Practice). www.fdjokiel.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 991 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!
Reklama
test