Ostatecznie jednak poszkodowany uzyskał 23 większe zadośćuczynienie i odszkodowanie oraz 17 większą rentę. Jak to było możliwe i co by się stało, gdyby chłopak nie zdecydował się walczyć dalej?
Poznaj historię Sebastiana. Dowiedz się dlaczego nie warto godzić się z decyzją towarzystwa ubezpieczeniowego i walczyć o sprawiedliwe rozstrzygnięcie wszelkimi dostępnymi formalnie środkami.
Co się wydarzyło?
Do wypadku doszło w województwie pomorskim we wrześniu 2012 roku. Sebastian jechał jako pasażer samochodem osobowym, który zjechał z drogi, a następnie uderzył w drzewo i dachował. Po wypadku policjanci stwierdzili, że kierowca samochodu prowadził go, będąc nietrzeźwym. W wyniku tego zdarzenia, poszkodowany doznał bardzo poważnych obrażeń, a lekarze długo walczyli o jego życie.
Jak wygląda życie Sebastiana teraz?
Obecnie Sebastian jest osobą o wysokim stopniu niepełnosprawności. Cierpi na niedowłady kończyn górnych i dolnych. Mówi bardzo niewyraźnie i ma zaburzenia poznawcze. Jego prawa noga jest krótsza o 4 cm. Może poruszać się tylko na wózku inwalidzkim, ale przy pomocy osób trzecich. Prawa ręka pozostaje przykurczona.
Nie potrafi samodzielnie się poruszać. Potrzebuje pomocy przy codziennych czynnościach, typu higiena osobista, spożywanie posiłków i czynności fizjologiczne. Wymaga stałej rehabilitacji, terapii logopedycznej i terapii psychologicznej.
Walka w sądzie o sprawiedliwość
Sebastian zdecydował się powierzyć prowadzenie swojej sprawy i reprezentowanie przed ubezpieczycielem wyspecjalizowanej kancelarii odszkodowawczej zajmującej się pomocą ofiarom wypadków.
„Zakład ubezpieczeń na drodze polubownej przyznał poszkodowanego niecałe 52 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania oraz 232 zł tytułem renty na zwiększone potrzeby. Kwoty powyższe uwzględniały przyjęte przez ubezpieczyciela 80% przyczynienia się Sebastiana do skutków wypadku.” – mówi Kamila Barszczewska, Prezes firmy AUXILIA S.A. zajmującej się od 19 lat uzyskiwaniem odszkodowań dla ofiar wypadków. – „Jednak ze względu na stan zdrowia Sebastiana i jego potrzeby życiowe przyznane kwoty okazały się rażąco niskie. Zawyżony został również stopień przyczynienia się poszkodowanego do skutków wypadku. Dlatego prowadzący sprawę radca prawny należącej do GK AUXILIA S.A. Kancelarii LEXBRIDGE podjął decyzję o dochodzeniu wyższych kwot na drodze sądowej” – wyjaśnia Kamila Barszczewska.
I jak pokazują efekty, okazała się to trafna decyzja! Sąd w wyroku z dnia 14 października 2021r. przyznał pokrzywdzonemu w wypadku znacznie wyższe kwoty. Zakład ubezpieczeń odwołał się od wyroku sądu, jednak Sąd Apelacyjny podtrzymał wydany wyrok Sądu I instancji.
Sebastian uzyskał 23 razy więcej, niż na początku przyznał mu ubezpieczyciel
Ostatecznie Sebastian otrzymał prawie 1,2 mln zł kwoty świadczeń (na którą składają się zadośćuczynienie, odszkodowanie, renta oraz odsetki za opóźnienie). Oznacza to 23 razy większą kwotę od tej, którą pierwotnie przyznał poszkodowanemu ubezpieczyciel. Z kolei przyznana miesięczna renta na bieżące potrzeby wynosi prawie 4 tys. zł, co oznacza, że jest 17 razy większa od tej przyznanej przez zakład ubezpieczeń! Natomiast przyczynienie zostało zmniejszone z 80% do 50%.
Co by było gdyby Sebastian nie zdecydował się na walkę z towarzystwem ubezpieczeń?
Ze względu na swój stan zdrowia poszkodowany stracił możliwość samodzielnego zarobkowania. A przyznane pierwotnie przez towarzystwo ubezpieczeń kwoty okazały się zaledwie kroplą w morzu realnych potrzeb.
Gdyby Sebastian zgodził się z decyzją ubezpieczyciela, nie mógłby samodzielnie się utrzymać i nie miałby środków na długotrwałą rehabilitację, która jest mu niezbędna.
Uzyskane kwoty stanowią bardzo znaczące różnice. Sebastian niestety nigdy już nie wróci do pełnego zdrowia. Jednak dzięki przyznanym środkom ma szansę na realizację swoich potrzeb związanych z leczeniem oraz rehabilitacją, a także codziennym funkcjonowaniem.
Zadośćuczynienie i odszkodowanie przyznane przez ubezpieczyciela na etapie polubownym: | 51 823,21 zł |
Renta przyznana przez ubezpieczyciela: | 232,00 zł |
Razem kwota przyznana po sprawie sądowej**: | 1 196 908,16 zł (to jest kwota już po uwzględnieniu przyczynienia) |
Renta przyznana na drodze sądowej: | 3 995,00 zł |
* Z uwagi na obowiązujące przepisy o ochronie danych osobowych dane osobowe zostały zmienione.
** Na podaną kwotę składają się zadośćuczynienie, odszkodowanie, renta skapitalizowana do daty wyroku Sądu Apelacyjnego oraz odsetki.
Napisz komentarz
Komentarze