Blackout to poważna, zwykle nagła i niespodziewana elektroenergetyczna awaria systemowa. Innymi słowy, jest to sytuacja, w której na dużym obszarze występuje dłuższa przerwa w dostawie energii elektrycznej. Powrót do normalnego zasilania trwa od kilku do kilkunastu godzin. W skrajnych przypadkach przerwa może wydłużyć się nawet do kilku dni.
Blackout może mieć wiele przyczyn. Dziś za główny problem podaje się trudną sytuację na rynku węgla i gazu. Specjaliści ostrzegają, że surowców może tej zimy zabraknąć. Nie można zapomnieć również o skrajnych warunkach atmosferycznych, które od kilku lat są stale obserwowane w sezonie zimowym. Silny wiatr już nie raz pozbawił prądu wiele domostw co najmniej na kilka godzin. Przykładem jest sytuacja z lutego 2022 roku, kiedy to z powodu skrajnych warunków pogodowych bez prądu pozostawało ok. 1,2 mln odbiorców w całej Polsce.
Ludzie przyzwyczaili się do tego, że „prąd” jest w gniazdkach przez cały czas. Nawet krótka przerwa wywołuje u wielu osób niepokój, frustrację i problemy z wykonaniem codziennych czynności, jak chociażby przygotowanie posiłku. Dlatego warto zabezpieczyć się na każdą ewentualność. Tylko jak to zrobić?
Czy fotowoltaika jest rozwiązaniem?
Wiele mówi się dziś o korzyściach fotowoltaiki. Całkowita niezależność od sieci, a dzięki temu brak przerw w dostawach prądu spowodowanych awarią sieci, jest jedną z nich. Dotyczy to jedynie systemu off-grid, w którym gospodarstwo domowe jest w pełni wystarczalną elektrownią – nie jest podłączone do zewnętrznej sieci. Panele produkują energię, która pokrywa całe zapotrzebowanie domostwa, a ewentualne nadwyżki przechowywane są w specjalnych magazynach. Nadwyżki można wykorzystać w sytuacjach awaryjnych, czyli w momencie wzmożonego zapotrzebowania na prąd lub w czasie ewentualnego blackoutu w okresie zimowym, kiedy panele produkują mniej energii.
Decyzja o montażu fotowoltaiki nie jest łatwa. Ograniczeniem dla wielu są wysokie koszty początkowe. Za instalację trzeba zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dodatkowo trzeba liczyć się z koniecznością przeprowadzania regularnych przeglądów i konserwacją modułów.
A może agregat?
Alternatywą dla fotowoltaiki jest agregat prądotwórczy. Jest to specjalistyczne urządzenie elektroenergetyczne, które stanowi samodzielne źródło prądu. Składa się z prądnicy synchronicznej, silnika spalinowego, rozdzielnicy elektrycznej oraz urządzeń kontrolno-pomiarowych i pomocniczych. Agregat można wykorzystać w sytuacji awaryjnej, np. podczas blackoutu spowodowanego awarią sieci. Niestety podłączenie urządzenia do domowej instalacji elektrycznej wymaga zgody Zakładu Energetycznego. Należy uwzględnić również ścisłe wymagania projektowe. Inwestycja w agregat jest zatem dobrym rozwiązaniem na etapie planowania i budowy domu.
W wielu przypadkach może się okazać, że najlepszym zabezpieczeniem na wypadek awarii będzie przenośna stacja zasilania. Przenośna stacja zasilania to dobre zabezpieczenie na ewentualne przerwy w dostawach prądu. Urządzenie nie tylko nie wymaga ingerencji w istniejącą instalację elektryczną, ale także jest w pełni mobilne, co oznacza, że można podłączyć je wszędzie tam, gdzie w danym momencie najbardziej potrzeba energii.
Przenośna stacja zasilania – praktyczne rozwiązanie
Przenośna stacja zasilania to świetne i praktyczne rozwiązanie na tegoroczną zimę. Moc, jaką generuje urządzenie, jest w stanie zapewnić energię najpotrzebniejszym sprzętom domowego użytku w sytuacji awaryjnej.
Jednym z urządzeń, które sprawdzi się podczas przerw w dostawach prądu, jest Delta Pro o mocy 3600 W. Stacja zapewnia aż do 25 kWh energii. Może zasilać lodówkę o mocy 150 W nawet przez 24 godziny, oświetlenie o mocy 10 W przez ponad 330 godzin, a telewizor przez niemal 27 godzin. Urządzenie naładuje telefon 313 razy, a laptopa 57 razy – wyjaśnia Daria Ciecior z ECOFLOW.
Co ciekawe, istnieje również możliwość osiągnięcia mocy 7200 W ze Smart Home Panel, poprzez sparowanie dwóch odrębnych jednostek Delta Pro. Przenośna stacja ładowania to świetne źródło energii w razie blackoutu.
Zimowe zapasy, czyli czego nie może zabraknąć w domu zimą?
Przerwy w dostawach prądu nie dotyczą wyłącznie gospodarstw domowych, ale także sklepów, aptek i innych punktów, z których korzystamy na co dzień. Jak poradzić sobie z taką sytuacją? Odpowiednio wcześniej warto przygotować zapasy niepsującej się żywności i wszystkie niezbędne akcesoria, które mogą przydać się, kiedy zabraknie prądu.
Napisz komentarz
Komentarze