Samopoczucie pracowników sukcesywnie ulega pogorszeniu. To pokłosie pandemii, zmiany podejścia do życia, przewartościowania, a także pojawienia się na rynku zupełnie nowego pokolenia pracowników, dla których praca nie stanowi istotnego punktu w życiu. Tylko 14 proc. Europejczyków określa swój poziom zaangażowania w obowiązki zawodowe jako wysoki. Ponadto ponad 40 proc. osób uważa, że ich przychody są na odpowiednim poziomie i nie wymagają poprawy, a co za tym idzie – większego zaangażowania w pracę. Coraz częściej w przestrzeni publicznej pojawia się pojęcie „quiet quittingu”. Jak mu zapobiec?
- Pracodawcy powinni postawić na silną komunikację wewnętrzną i employer branding.
- Kluczowe jest organizowanie imprez firmowych.
- Ważne są nietypowe benefity.
Quiet quitting w praktyce
Quiet quitting nie polega na cichym odchodzeniu z pracy – jakby mogła wskazywać nazwa. To nowy trend na rynku kultywowany głównie przez młode pokolenie. Polega na wykonywaniu podstawowych obowiązków w pracy bez angażowania się w dodatkowe projekty, rozwijania swoich umiejętności w ramach organizacji czy wykonywania dodatkowych zadań.
Kiedy dochodzi do tego zjawiska? Badania pokazują, że najmniej skuteczni menedżerowie mają w swoich zespołach trzy do czterech razy więcej osób, które należą do teamu „quiet quitting” w porównaniu z najskuteczniejszymi liderami[1]. To tylko jeden z przykładów. Jak pracodawca może walczyć z bierną postawą zatrudnionych?
Liczy się komunikacja wewnętrzna i silna marka pracodawcy
Zdaniem ekspertów od komunikacji, istotną rolę w procesie angażowania pracowników odgrywa komunikacja wewnętrzna, a także posiadanie silnej marki pracodawcy.
– Celem komunikacji wewnętrznej jest tworzenie warunków pracy stymulujących wzrost efektywności i kreatywności pracowników, a także budowanie kultury pracy opartej na wartościach reprezentowanych przez daną firmę. Odpowiednia strategia komunikacji wewnętrznej pomaga w skutecznym motywowaniu pracowników, zwiększa ich zaangażowanie i sprawia, że czują się doceniani – wyjaśnia Sebastian Kopiej, CEO agencji PR Commplace, który od ponad 25 lat wspiera firmy w realizowaniu strategii komunikacji.
Dostarczanie rzetelnych i prawdziwych informacji może zwiększyć zaangażowanie pracowników. Ucina także wszelkie domysły i sprawia, że zatrudnieni czują się częścią organizacji.
Zadbaj o integrację pracowników
Kolejnym działaniem, które powinny podjąć firmy, jest organizacja imprez i eventów. Po okresie pandemii pracownicy są skłonni brać udział w wydarzeniach wyjazdowych. Eventy pomagają w team buildingu. Sprawiają także, iż wzrasta zaangażowanie pracowników i jest poczucie przynależności do grupy.
– Zjawisko wykonywania obowiązków ograniczone do absolutnego minimum staje się powszechne, szczególnie wśród młodego pokolenia. Aby zwiększyć ich zaangażowanie i sprawić, by czuli się częścią organizacji, konieczne jest organizowanie spotkań poza pracą. Firmy najczęściej stawiają na dwa wyjazdy integracyjne w ciągu roku. Podczas nich odbywają się szkolenia motywacyjne, pokazywane są wyniki finansowe i plany przedsiębiorstwa, a także odbywają się warsztaty team buildingowe. Zaangażowanie pracowników wzrasta, gdy czują, iż działają w myśl wyższej idei – dodaje Sebastian Kopiej z Commplace.
Oprócz wyjazdów integracyjnych dla pracowników kluczowe są benefity. Szkolenia to jeden z nich. Co jeszcze jest na topie? Pracodawcy starają się zorganizować życie pracownika wokół biura. Zatem świetnie sprawdzają się dofinansowania do przedszkola (które oczywiście musi znajdować się w tym samym biurowcu, co firma), karty sportowe, a także obiadowe. Wiele osób docenia nietypowe benefity, jak dni wolne podczas urodzin czy 4-dniowy dzień pracy – to rozwiązanie od 2023 r. pilotażowo będzie wprowadzało coraz więcej firm.
Quiet quitting to niebezpieczny trend, który może doprowadzić do spadku obrotów firmy. Zatem warto zainwestować w narzędzia, które zwiększą zaangażowanie pracowników, zanim będzie na to za późno.
[1] https://hbr.org/2022/08/quiet-quitting-is-about-bad-bosses-not-bad-employees
Napisz komentarz
Komentarze