Reklama

POLONIA Płoty - subiektywne podsumowanie sezonu

Za nami runda jesienna sezonu 2018/2019, czas więc na małe, subiektywne podsumowanie z naszej strony. Nasz klub rundę jesienną minionego sezonu może zaliczyć, jako bardzo udaną pod względem sportowym i organizacyjnym.
POLONIA Płoty - subiektywne podsumowanie sezonu

      Nasz zespól seniorów zrealizował plan postawiony drużynie przed rozpoczęciem sezonu w 100%.  Spisał się bardzo dobrze i na koniec rundy zameldował się na 4 miejscu. Drużyna prowadzona przez trenera Pawła Przybysławskiego zwyciężała tej jesieni aż 9 razy, podzieliła się punktami 2 razy i odniosła 4 porażki. Nasi zawodnicy pokonali  36 razy bramkarzy przeciwników i stracili 17 bramek. Trener drużyny seniorów odważnie stawia na młodzież i bywały mecze gdzie na boisku mogliśmy zobaczyć aż 6 młodzieżowców  w tym 3 siedemnastolatków. W opinii wielu obserwatorów drużyna seniorów grała bardzo ofensywny futbol i atrakcyjny dla widzów. Największy plus tej drużyny to: wybuchowa mieszanka w postaci młodych zawodników, wspartymi bardziej doświadczonymi. Myślę, że ta runda była bardzo ciekawa. Obfitowała w wiele niespodzianek. Jak widać po układzie tabeli, była także bardzo wyrównana. W dalszym ciągu śmiało o mistrzostwo A klasy może walczyć kilka drużyn. Mam nadzieję, że ta przewaga którą teraz posiadamy, wystarczy nam do uzyskania zamierzonego celu, choć na pewno nie będzie łatwo. Jeżeli podejdziemy do rundy wiosennej z takim zaangażowaniem jak do jesiennej i poprawimy nieco skuteczność, to wierzę, że uda się wywalczyć awans, bo na pewno w tym sezonie jest on w naszym zasięgu.

       Drużyna juniorów prowadzona przez trenera Artura Nabrzewskiego z dorobkiem 21 punktów  na co się złożyło siedem zwycięstw i dwie porażki, zajmuje 1 miejsce razem z drużyną Sparty Gryfice. Strzeliła 35 bramek przy czym tracąc 11 w dziewięciu meczach II Klasy Juniora. Uważni obserwatorzy zauważyli, że o sile tego zespołu stanowią chłopcy z rocznika 2003 i 2004 czyli młodszego o 3 i 4 lata od wieku juniora starszego wspomagani zawodnikami, którzy walczą o miejsce w pierwszym zespole. Mało kto w nich wierzył, a mimo wbrew przedsezonowym przewidywaniom to oni są w tym momencie na uprzywilejowanej pozycji.            

     O kim mowa? Oczywiście, o juniorskiej ekipie. Wydawało się, że najmłodszy team w tej lidze będzie pobierał naukę i dostarczał punkty. Ogromne brawa dla całego zespołu nie tylko za wynik sportowy, ale nade wszystko za mega postęp w piłkarskich poczynaniach. Należy dodać, że w tej drużynie również panuje wspaniała atmosfera, a tzw. „team spirit” widoczny jest na każdym kroku, na co wpływ ma z pewnością nie tylko trener, ale również inteligencja piłkarzy. To wszystko bardzo cieszy i napawa optymizmem, gdyż widać w takich przypadkach sens szkolenia i trudów włożonej pracy całego Klubu w wychowanie dzieci młodzieży i pro-sportowy rozwój młodego pokolenia  .Liczymy na dalszy rozwój tych zawodników i mamy nadzieję, że już niedługo dołączą do zespołu seniorów.

     Trampkarze, których trenerem jest Damian Ratajczyk to następny nasz zespół, który wygrał swoje rozgrywki ligowe tej jesieni. W lidze trampkarza są nie pokonani od półtora roku czyli od 37 meczy ligowych, które wszystkie zakończyły się zwycięstwem naszych mistrzów.                        

      Po rundzie jesiennej nasi zawodnicy znajdują się na pierwszym miejscu z dorobkiem 30 punktów i  przewagą 6 nad 2 i 3 miejscem czyli takimi zespołami jak Gryf Kamień Pomorski oraz Wybrzeże Rewalskie Rewal. Po rozegraniu 10 spotkań nasz bilans bramkowy wygląda następująco: 68 bramek strzelonych oraz 10 straconych. Ci chłopcy mają ogromy potencjał  i zaangażowanie do gry i godnego reprezentowania naszych barw.

         W lidze Młodzika nasz klub reprezentuje drużyna prowadzona przez Patryka Podbiegło. Obecnie zajmują oni 2 lokatę ze stratą 1 pkt. Do lidera AP Mewy Resko w swoich rozgrywkach. Bilans tej ekipy to: 8 zwycięstw i 1 porażka, której doznali z Mewą Resko w pierwszej kolejce sezonu oraz zdobyli 50 goli w dziewięciu meczach, przy czym pozwolili sobie wbić 14 bramek. Pierwszy sezon w lidze Młodzika jest na pewno szokującym doznaniem dla wielu młodych zawodników. Przejście z turniejowego orlika na większe boisko, dłuższy mecz, więcej zawodników na placu gry czy przepis spalonego – te i wiele innych czynników sprawia, że jest to całkiem inna piłka nożna. Drużyna przekonuje się o tym z meczu na mecz. O dobry wynik ciężko, mimo to LKS Polonia pokazuje, że charakterem i wolą walki można wiele. Jesteśmy przekonani, że w rundzie wiosennej nasi chłopcy zaatakuję fotel lidera.

       W Orliku rywalizował zespół prowadzony przez Marcina Stopę rozgrywając łącznie 4 turnieje w których to dwa razy nasi zawodnicy zajęli I miejsce i dwa razy II miejsce. Jesienne zmagania orlików uważam za udane. Rywalizacja z czterema wymagającymi drużynami wyglądała naprawdę dobrze i daje dobre prognozy na przyszłość. Bardzo cieszy wysoka frekwencja na treningach, a co za tym idzie spore postępy młodych piłkarzy.

Nasi najmłodsi zawodnicy adepci, którzy odbyli pierwsze treningi w grupie naborowej  z niecierpliwością oczekują na pierwsze zawody które odbędą się w 2019 r.

     Życie klubowe to nie tylko rozgrywki ligowe to także systematyczne treningi (ok. 200 zajęć). Do tego należy doliczyć gry sparingowe i turnieje, obozy treningowe (Tatry Cap 2018), zorganizowane wyjazdy na mecze, dowóz młodych zawodników na mecze i treningi, organizacja meczy czy turniejów, przeprowadzenie badań lekarskich i powstanie nam obraz jak duże jest to przedsięwzięcie organizacyjne i logistyczne dla tak małej naszej społeczności sportowej i dlatego zapraszamy wszystkich do pomocy. Dla każdego znajdziemy coś zgodnego z jego zamiłowaniem: Policjant pomoże przy zabezpieczeniu imprezy sportowej, fotograf zrobi fotorelacje, spiker czy DJ na meczach zapewni oprawę muzyczną a ci co lubią pisać  mogą napisać relację itd.

     Podsumowując pragnę podziękować za zaangażowanie i pracę wszystkim naszym Zawodnikom, Trenerom, Kierownikom, Członkom Zarządu i Rodzicom a także Sponsorom w zakończonej rundzie. Bez ich udziału nie udało by się nam osiągnąć tegorocznych sukcesów. Mogę tylko się cieszyć, że przyszło mi pracować z tak oddaną futbolowej pasji grupie przesympatycznych ludzi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: -1°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 994 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!
Reklama
test