Część pracowników DPS oraz dyrekcja poczuła się oburzona i dotknięta tymi doniesieniami, traktując je jako pomówienia. Sprawa była na tyle bulwersująca, że trafiła do wojewody. Wojewoda zaalarmowany takim stanem rzeczy wszczął kontrolę i powiadomił prokuraturę.
W postępowaniu przygotowawczym prokurator przesłuchał wiele osób - mieszkańców placówki i ich rodziny, pracowników w tym Panią Renatę B. która jako psycholog, miała bezpośredni kontakt zarówno z pensjonariuszami jak i personelem DPS.
W dniu 29 kwietnia 2022 roku Prokuratura Rejonowa w Gryficach wydała postanowienie o umorzeniu postępowania po dokonaniu oceny materiału dowodowego, gdyż zachowania pracowników Domu Pomocy Społecznej w Gryficach nie wyczerpały znamion przestępstwa z art. 207§1a kk i art. 189§1 kk.”
W wyniku prowadzonego postępowania nie potwierdziły się zarzuty stawiane przez inicjatorów, których zeznania okazały się niespójne i kolidują z treścią zebranego materiału dowodowego.
Wynika z tego, że pracownicy DPS w Gryficach mogą poczuć ulgę z odzyskania dobrego imienia i poczucia godności.
Sprawa się wyjaśniła, krzywdzenia mieszkańców DPS nie było, nie było więc przestępstwa - ale jakiś żal pozostaje.
Napisz komentarz
Komentarze