Pierwsza pomoc dla zwierząt - po ukraińsku
Uciekający przed wojną obywatele Ukrainy, zabierają ze sobą tylko kilka najpotrzebniejszych rzeczy. Na szczęście wielu z nich nie zapomina o zwierzętach domowych, które są ich członkami rodziny. Psy, koty, świnki morskie chomiki i inne zwierzęta masowo przybywają ze swoimi właścicielami do Polski.
Najważniejszy cel właścicieli – uratować życie pupili, jednak tu po polskiej stronie okazuje się, że zwierzak potrzebuje konsultacji weterynaryjnej, a bariera językowa uniemożliwia udzielenie mu pomocy w przypadkowym gabinecie. MojWetrynarz.online nieodpłatnie uruchamia wideo-rozmowy weterynaryjne w języku ukraińskim i rosyjskim, a wszystko czego potrzeba do skorzystania z tej bezpłatnej usługi to smartfon.
Za pośrednictwem strony internetowej potrzebujący umówią się na darmową rozmowę weterynaryjną online z lekarzem, który płynnie porozumiewa się w języku ukraińskim lub rosyjskim. Rozmowa ma na celu szybkie udzielenie porady i zadbanie o spokój zarówno właściciela, jak i jego pupila.
Wyszukiwarka gabinetów, w których można porozumieć się po ukraińsku
Dodatkowo w wyszukiwarce na stronie mojweterynarz.online można znaleźć pierwsze gabinety weterynaryjne, w których można odbyć wizytę w języku ukraińskim. Dedykowani specjaliści zadbają o zdrowie zwierzaków uchodźców, a bariera językowa nie będzie przeszkodą w prawidłowym postawieniu diagnozy i przekazaniu zaleceń. Baza gabinetów świadczących usługi także w języku ukraińskim jest stale rozbudowywana.
Europa otwiera się na teleporady weterynaryjne
Rozwiązanie przygotowane przez startup cieszy się sporym zainteresowanie na rynkach zagranicznych. Lekarze z powodzeniem korzystają z pełnych możliwości jakie daje dzisiejsza technologia diagnostyki na odległość. W Wielkiej Brytanii od 2018 roku testuje się podobne rozwiązania, które okazały się w czasie pandemii doskonałą alternatywą dla stacjonarnych wizyt.
Zespoły w przychodniach weterynaryjnych podzielone są na mniejsze i pełnią naprzemiennie dyżury w lecznicy. Ci, którzy pracują z domu, prowadzą wstępną selekcję, decydując, którzy pacjenci wymagają standardowej wizyty, a którym można udzielić porady online. Ten system znacznie usprawnił działanie branży i skrócił czas oczekiwania pacjentów, którzy muszą odwiedzić lecznicę.
Partner honorowy wydawnictwo DLACZEMU
Cały projekt wsparcia w języku ukraińskim nie powiódłby się, gdyby nie partner honorowy wydawnictwo Dlaczemu, przekazujący dochód ze sprzedaży swoich produktów na działania związane z diagnostyką w języku ukraińskim.
Rynek ukraiński MyVet.com.ua
MojWeterynarz.Online podjął decyzję o wejściu platformy na rynek ukraiński. Zaraz po zakończeniu wojny platforma będzie dostępna na Ukrainie dzięki MyVet.com.ua
Podobnie działają na świecie takie platformy jak FirstVet czy Pet Coach. Pierwsza z nich przebojem podbija francuski, niemiecki i amerykański rynek, dając łatwy dostęp do profesjonalnej porady każdemu, kto jej potrzebuje.
MojWeterynarz.Online to przyszłość medycyny weterynaryjnej również dzięki narzędziom dostarczonym przez partnera technologicznego platformy firmę JWA S.A. notowaną na newconnect.
KONTAKT:
Paweł Kowalski
e-mail: [email protected]
Źródło informacji: mojweterynarz.online
Napisz komentarz
Komentarze