Fundament rewolucji to podłoga – wizualizator podłóg
Kilka dni temu znana z innowacji firma Decora zaprezentowała narzędzie, które nie tylko pomaga projektować wnętrza, ale także może zrewolucjonizować cały proces zakupowy podłóg. Dotychczas zakupy paneli podłogowych były bardzo czasochłonne. Należało iść do wybranego sklepu, obejrzeć wzory, ewentualnie wypożyczyć próbnik, przymierzyć w domu czy kolor nam odpowiada i dopiero wtedy dokonać zakupu. I niestety nigdy nie mogliśmy być pewni efektu końcowego – niewielki fragment podłogi nie jest w stanie pokazać nam jak będzie prezentowała się całość.
Z pomocą przychodzi wizualizator podłóg od marki Arbiton. System działa w bardzo prosty sposób. Po wejściu na stronę http://www.arbiton.com wgrywamy fotografię (lub robimy zdjęcie telefonem) pomieszczenia, w którym chcemy wprowadzić zmiany. Następnie możemy dokonać wyboru z bardzo szerokiego zestawu różnych faktur i kolorów, a program będzie samodzielnie podmieniać podłogi na fotografii. Z wizualizatora możemy wygodnie korzystać przy pomocy telefonu komórkowego, bez konieczności pobierania uprzednio jakiejkolwiek aplikacji. Wizualizator doskonale odwzorowuje kwestie związane ze światłem i strukturą pomieszczenia. Rozpoznaje również przedmioty na podłodze, takie jak nogi od krzeseł, stołów oraz inne meble, które stanowią część wnętrza. Gdy któraś podłoga przypadnie nam do gustu, możemy zamówić bezpłatną próbkę dekoru, a w kolejnych krokach wybrać sklep oraz kupić podłogę z dostawą pod same drzwi. Jeśli jesteśmy zwolennikami tradycyjnych zakupów program wskaże nam najbliższe punkty sprzedaży. To narzędzie rewolucyjne ponieważ jest szybkie, a wizualizacje przez niego generowane są bardzo realistyczne. Wizualizator powstał we współpracy z kanadyjskimi inżynierami. Z pewnością zachwyci nie tylko amatorów, ale także architektów wnętrz, którzy dzięki niemu będą mogli szybciej zaprezentować klientom wnętrza w różnych odsłonach, bez konieczności generowania renderów.
Coś nie tylko dla amatorów
Kolejny program to popularny SketchUp. Choć przyjęło się mówić, że to program dla amatorów, to jednak przy zastosowaniu odpowiedniej wersji da on wiele frajdy również profesjonalistom. SketchUp jest programem do modelowania 3D, który nie stawia właściwie żadnych ograniczeń swoim użytkownikom. Pozwala łączyć elementy 3D z elementami 2D, takimi jak zdjęcia, czy tekst. Umożliwia nie tylko projektowanie wnętrz, wybieranie tekstur i dodawanie gotowych komponentów takich jak samochody, drzewa, wyposażenie domowe, ale i tworzenie zupełnie nowych przedmiotów. Na stronie sketchup.com są dostępne tutoriale, które pomogą amatorom zapoznać się z możliwościami technicznymi tego programu. Do użytku domowego polecamy wersję SketchUP Make w której znajdziemy wiele modeli 3D w tym również meble od znanych projektantów.
Klasyka, która nigdy się nie nudzi
Jednym z prekursorów internetowych programów do urządzania wnętrz był nie kto inny jak szwedzka IKEA. IKEA Home Planner to chyba najpopularniejszy amatorski program w którym możemy stworzyć wnętrze od A do Z. Jego niewątpliwym mankamentem są ograniczone możliwości. Ikeowski program dobrze się sprawdzi przy tworzeniu projektów kuchni z wykorzystaniem asortymentu szwedzkiego producenta. Dzięki temu możemy sprawdzić, które moduły mebli na pewno zmieszczą się na dostępnej przestrzeni. Ten program do projektowania wnętrz na pewno przyda się osobom, które planują zakupy w IKEI, ale też może także zainspirować do poznania innych aplikacji do projektowania pokojów.
Uważaj na złośliwe oprogramowanie
Te trzy programy to zaledwie kropla w morzu programów i aplikacji dostępnych obecnie na rynku. Właściwie codziennie powstają nowe, niestety często bardzo kiepskiej jakości. Wybierając oprogramowanie do projektowania wnętrz szukajmy na początku raczej czegoś prostego, niewymagającego instalacji i dostępnego z poziomu przeglądarki internetowej. W ten sposób nie ściągniemy przypadkiem szkodliwego oprogramowania na nasze urządzenia mobilne.
Napisz komentarz
Komentarze