Lato w pełni, ogródki kawiarniane i lodziarnie zapraszają po przyjemną ochłodę. Aż trudno uwierzyć, że dla kogoś może to być powód do dyskomfortu, jednak tak właśnie jest – dla osób zmagających się z nadwrażliwymi zębami to bywa najtrudniejszy czas w roku. Żar leje się z nieba, a za rogiem czeka przyjemne i słodkie orzeźwienie, na które nie mogą sobie pozwolić. Wystarczy jeden łyk mrożonej kawy, jedno muśnięcie lodów, by na twarzy pojawił się grymas bólu, a w głowie zaświtała myśl, że jednak nie był to dobry pomysł i lepiej tego nie powtarzać. Zmarnowane plany i kiepskie samopoczucie? Trudno, ważne żeby nie bolało.
Ja, ty, on i ona
Choć o problemie nadwrażliwych zębów nie usłyszymy w telewizyjnych spotach reklamowych tak często jak o próchnicy czy migrenach, to z dolegliwością zmaga się aż co 4 osoba na świecie – zarówno nastolatkowie, jak i osoby dojrzałe do 65 roku życia. Na nadwrażliwość są bardziej narażone kobiety, szczególnie w okresie ciąży, osoby będące w procesie zdrowienia, pracujące w szkodliwych warunkach czy zmagające się ze stresem. Skalę problemu bardzo dobrze znają dentyści, do których zgłaszają się pacjenci z bolącymi zębami – niektórzy zmagają się z nadwrażliwością zębów okresowo, inni – walczą z nią przez całe życie.
U większości scenariusz jest taki sam – ostry, przeszywający ból pojawia się zaraz po wypiciu lub zjedzeniu gorących lub zimnych posiłków. Oprócz reakcji na gorące i zimne, ostre kłucie towarzyszy także wyrazistym smakom – słodkim i kwaśnym. Okrojone menu to jednak niejedyny problem – zęby bolą przy codziennym szczotkowaniu (na skutek użycia szczoteczki o zbyt twardych włóknach), a nawet podczas wdychania mroźnego powietrza. „Winowajcą” są odsłonięte kanaliki w zębinie, w których zakończenia nerwowe są silnie wyczulone na różne bodźce. Nadwrażliwość szyjek zębowych może wynikać ze stanu zapalnego dziąseł, stosowania zabiegów wybielania i scalingu, bruksizmu (nieświadomego zgrzytania zębami) czy chorób przyzębia.
Dobre praktyki
Dobra wiadomość jest taka, że z bólem nadwrażliwych zębów można walczyć. Zanim wytoczymy najpotężniejsze działa, warto zacząć od dobrych praktyk, których stosowanie może złagodzić bolesność, a w niektórych przypadkach nawet ją wyeliminować. Oczywiście wszystko zależy od skali problemu, jednak warto spróbować. Naczelną zasadą jest odpowiednia dbałość o higienę jamy ustnej, której efektem będą zdrowe, niepodrażnione dziąsła. Jak to zrobić? Wystarczy, że zamiast sięgać po jakąkolwiek pastę do zębów, wybierzemy produkt na bazie fluoru, uzupełniając go płukanką do jamy ustnej, które możemy stosować wymiennie. To samo tyczy się wyboru szczoteczki do zębów – ta z miękkimi włóknami będzie dobrym wyborem. Ostatnią kwestią jest technika szczotkowania zębów –spróbujmy wykonywać delikatne, powolne i „wymiatające” ruchy. Warto zwrócić uwagę także na to, co jemy, eliminując kwasotwórcze i drażniące produkty – np. owoce cytrusowe czy napoje gazowane. Jeśli trzymanie się tych kilku zasad nie przyniesie efektów, a ból będzie taki sam, warto zastosować profesjonalne środki medyczne do znoszenia nadwrażliwości zębiny.
Z wizytą w aptece
Silny ból nadwrażliwych zębów wymaga zdecydowanych kroków i zastosowania profesjonalnych preparatów medycznych. Green Or to żel stomatologiczny, który ma swoje stałe miejsce w gabinetach dentystycznych – stosują go specjaliści i często polecają swoim pacjentom w terapii domowej. Dzięki zastosowaniu formuły znanej z profesjonalnych preparatów modyfikujących powierzchnię zębiny żel przynosi ulgę już po 15 sekundach od aplikacji. To efekt trójfazowego działania – remineralizacji szkliwa i zamknięcia odsłoniętych kanalików zębowych, złagodzenia wrażliwości zakończeń nerwowych i zahamowania rozwoju bakterii. Poręczne opakowanie i łatwa aplikacja sprawiają, że można mieć go zawsze pod ręką, kiedy nadwrażliwość zaatakuje.
Nie warto wyrzekać się słodkości, pysznych lodów czy gorącej kawy tylko dlatego, że może to wywołać ból zębów. Lepszym rozwiązaniem jest podjęcie walki z nadwrażliwością przy pomocy wszystkich możliwych sposobów, a w ostateczności sięgnięcie po środki medyczne, których stosowanie rekomendują sami dentyści. Smacznego lata!
Trident Sp. z o.o. powstał z inicjatywy dwóch lekarzy stomatologów z wieloletnim stażem zawodowym. Firma rozpoczęła działalność na polskim rynku w styczniu 2012 roku. Trident Sp. z o.o. i specjalizuje się w dystrybucji preparatów do samodzielnej aplikacji przeznaczonych do stosowania w terapii domowej lub przy ograniczonym dostępie do stomatologa. Wśród nich wymienić można Polmb-R i chroniony międzynarodowym patentem EP1439815, PCT/EP2002/011998 – Green Or.
Spółka planuje sukcesywnie poszerzać zakres oferowanych produktów, naszym celem jest wprowadzanie na rynek polski nowoczesnych i innowacyjnych produktów stomatologicznych. Partnerami Trident Sp. z o.o. są certyfikowane i uznane firmy europejskie, posiadające wieloletnie doświadczenie w produkcji i rozwoju produktów medycznych.
Napisz komentarz
Komentarze