Na pewno warto włączyć się w akację promujące turystykę na Pomorzu Zachodnim. Mamy wiele miejsc do odwiedzenia w Województwie Zachodniopomorskim. Ruszył już sezon na kolei nadmorskiej w Rewalu. W Gryficach jest muzeum kolejnictwa z bogatymi zbiorami dotyczącymi historii torów w tej części Europy. To kolejarze byli pionierami, którzy 75 lat temu przyjeżdżali ze wschodu budować nową Polskę. - Kolej wąskotorowa z Gryfic łączyła ze sobą takie miasta jak: Stargard, Koszalin, Łobez i Stepnicę - wspomina Łukasz Szeląg, pasjonat kolejnictwa.
W Wałczu można pospacerować m.in. szlakiem bitwy o Wał Pomorski czy zobaczyć most wiszący. Mieszkańcy Wałcza to prawdziwi szczęściarze. W samym centrum miasta mają aż dwa duże akweny: Jezioro Zamkowe i Jezioro Raduń. Pierwsze ciągnie się ponad 3 kilometry, a drugie – dwa razy tyle. Latem można tu korzystać z plaży miejskiej oraz kąpielisk. Już teraz polecamy zażywać innego rodzaju kąpieli – słonecznych, najlepiej podczas spaceru. Można też wędkować w jednej z licznych zatoczek albo wybrać się na przejażdżkę rowerem. A na Pomorzu Zachodnim dzięki decyzjom Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie rośnie liczba szlaków turystycznych.
Warto także zaplanować zwiedzanie lasów. Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie jest wiele trakcyjnych miejsc. Krzywy Las koło Gryfina został uznany za jeden z piękniejszych zakątków w Europie. Gmina Dębno blisko w połowie jest porośnięta zielonymi płucami. W Dębnie znajduje się Park Miejski niedalekoJeziora Lipowo, blisko więc stąd do miejskiej plaży. Spacerując alejami platanową, brzozową, lipową i dębową (z dębu czerwonego), napotkamy wiele innych, niezwykle ciekawych okazów drzew. Wczesną wiosną szczególnie wyróżnia się wśród nich jużgrujecznik japoński, którego korona jako jedna z pierwszych zaczyna płonąć intensywną różowo-czerwoną barwą. Bywa nazywany „drzewem ciasteczkowym”, ponieważ jesienią (zwłaszcza podczas wilgotnej pogody) roztacza się wokół niego intensywny zapach pieczonego ciasta. Smaczny aromat to sprawka opadłych listków.
Spragnieni wyjazdów pod prawie dwóch miesiącach przerwy jedźmy ostrożnie. Nie róbmy pokazów swoich wytrzymałości na siłę przed współpodróżnymi. Warto zaplanować postoje co 2 godziny na kwadrans i wymianę pomiędzy kierowcami, jeśli jest taka możliwość. W czasie drogi warto zadbać o posiłki. Jedzenie w czasie jazdy może być niebezpieczne: od oblania się gorącym napojem po kapiącą musztardę. - Częste spożycie kawy czy napojów energetycznych, pomoże lecz tylko krótkotrwale . Zbyt duże spożycie ich może powodować odwodnienie, objawiające się zaburzeniem koncentracji, bólami głowy czy rozkojarzeniem. Dlatego należy pamiętać o kilku zasadach: na śniadanie warto zjeść omlet, na drogę zabrać wodę do picia, po drodze zjeść lekkostrawny obiad. Warto pomyśleć o małych przekąskach w postaci orzechów lub owoców – mówi Natalia Malak, dietetyk sportowy, ekspert w programie edukacyjnym „Zdrowa Woda” organizowanym przez Wodociągi Zachodniopomorskie.
W czasie wycieczek i wyjazdów powinniśmy stosować się do zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego. A inspiracji na wyjazdy można poszukać w książkach autorstwa Romana Czejarka, ambasadora Szczecina, dziennikarza Polskiego Radia.
Na zdjęciu: W Kielczance w Kołobrzegu czekają, kiedy będą mogli przyjąć uczestników turnusów sanatoryjnych. Na start dobra i smaczna ryba cenna w odżywcze składniki dla organizmu człowieka.
Napisz komentarz
Komentarze