Właściciele hoteli,pensjonatów, usług gastronomicznych, fryzjerskich, kosmetycznych i innych branż, które w związku z ogłoszoną pandemią od ponad miesiąca nie mogą prowadzić działalności, przyjechali do Gryfic aby poprzez zorganizowany protest zwrócić uwagę rządzących na swoją z dnia nadzień pogarszającą się sytuację a szczególnie brak konkretnych decyzji i planów co do sposobu umożliwienia im powrotu do możliwości zarabiania i powrotu do przynajmniej względnie normalnego życia.
Zabierając głos Paweł Mickiewicz właściciel Ośrodka Wypoczynkowego „Mieszko” Domki Letniskowe i Pokoje w Rewalu.-z desperacją w głosie zapowiada, że …jeżeli lada dzień nie dowiemy się, jak będziemy prosperować, jak będziemy mieli przyjmować turystów i jakie będą obostrzenia, to będzie koniec. Chcemy, żeby ktoś nas zobaczył i żeby wreszcie powiedział, co my mamy dalej robić. Chcemy wiedzieć co mówić pracownikom, czy oni będą zarabiać, czy mamy to zamknąć. Na dzisiaj nic nie wiemy. Obiecana była tarcza, której nie ma. Obecnie było uchwalenie drugiego etapu, którego też nie ma. Chcemy się tego wszystkiego w końcu dowiedzieć, bo to jest ostatni dzwonek na to, żebyśmy uruchomili swoje przedsiębiorstwa, nie zwalniali ludzi i nie wylądowali na bezrobociu.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki, przedsiębiorca branży wypoczynkowej czynnie wspierający starania branży turystycznej o wsparcie i konkretne decyzje zwraca uwagę, że przedmiot gryfickiego protestu to nie tylko problem lokalny naszego powiatu, to problem całego wybrzeża od Świnoujścia po realizowany aktualnie przekop Mierzei Wiślanej – Jestem tutaj i wspomagam przedsiębiorców, bo nie wyobrażam sobie inaczej. Ci ludzie się boją, że jeśli ten rząd za chwilę nie odmrozi gospodarki i nie zrobi tego w maju, to nie będzie możliwości zrobić żadnego sezonu. Oni nie chcą zapomogi, chcą tylko pracować. Mówią, że jeśli ten rząd odpuści teraz, to sobie jakoś jeszcze poradzą. Nie zarobią już w tym roku, ale przynajmniej uda się zarobić na koszty. Trzeba powiedzieć jasno. Nam zamknięto zakłady pracy. Nigdzie tak się nie stało, nigdzie nie powiedziano, zamykamy zakłady pracy, tylko my nie możemy pracować – mówi Artur Łącki.
Jak ważne jest działanie branży turystycznej dla całego regionu zwracają uwagę samorządowcy. Burmistrz Gryfic który zapowiada kolejne formy wsparcia dla przedsiębiorców – na najbliższej sesji Rady miejskiej mają być przyjęte dwa kolejne pakiety wsparcia dla przedsiębiorców w postaci ulg w podatku od nieruchomości i ulg w czynszach od dzierżawy obiektów – mówi, że powiat gryficki to tak naprawdę jedno wielkie przedsiębiorstwo branży usługowo-turystycznej. Kolejne formy wsparcia zapowiada też starosta gryficki Ryszard Chmielowicz.
Wsparcie samorządowców jest ważne ale decydujące są działania rządu. Z okien rządowej limuzyny świat może wyglądać względnie normalnie, dla ludzi którzy tracą pracę i szanse na środki utrzymania świat już nie jest taki „normalny” pojawiające się protesty to tak naprawdę krzyk rozpaczy.
Ten krzyk rozpaczy to m.in. apel skierowany do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym przedsiębiorcy sformułowali pytania dotyczące ich przyszłości i ich firm. Pismo wraz z podpisami przedsiębiorców zostanie wysłane do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W apelu czytamy:
CHCEMY PRACOWAĆ NIE GŁODOWAĆ!!!
CHCEMY PRACOWAĆ NIE BANKRUTOWAĆ!!!
CHCEMY PRACOWAĆ A BUDŻET PAŃSTWA DRENOWAĆ!!!
Oczekujemy odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy eksperci rządowi opracowali już zasady, na jakich będą funkcjonowały hotele, ośrodki wypoczynkowe, pensjonaty i inne miejsca świadczące usługi noclegowe? Jeśli już są opracowane, to kiedy zostaną ogłoszone?
2. Czy zostały opracowane wytyczne dla gastronomii, określające warunki, na jakich będą mogły świadczyć usługi konsumpcji w miejscu sprzedaży? Jeśli już są opracowane, to kiedy zostaną ogłoszone?
3. Czy zostały już opracowane zasady świadczenia usług w salonach fryzjerskich, kosmetycznych, w siłowniach, klubach fitness i dla całej szeroko pojętej branży usług? Jeśli już są opracowane, to kiedy zostaną ogłoszone?
4. Czy opracowany został w ramach kolejnej Tarczy program pomocy skierowany do firmy branży turystycznej, w tym tych działających stricte sezonowo? Jakie środki zostaną na niego przeznaczone i kiedy będą uruchamiane.
Desperacja jest naprawdę wielka i już dziś przedsiębiorcy zapowiadają kolejny protest - tym razem rozstawiając puste parawany na pustej plaży.
Napisz komentarz
Komentarze