Starosta gryficki Ryszard Chmielowicz, przekazał, że u dwóch osób z personelu gryfickiego szpitala stwierdzono zakażenie koronawirusem.
W tej sytuacji Powiatowy Inspektor Sanitarny podjął decyzję o czasowym zamknięciu szpitala a 135 pacjentów i 115 pracowników placówki objęto kwarantanną oraz poddano badaniom specjalistycznym.
W swoim wystąpieniu starosta gryficki zadeklarował niezbędne wsparcie powiatowego samorządu dla objętej działaniami placówki medycznej.
Wsparcie organizacyjne oraz pomoc finansową zadeklarował również burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł.
W szpitalu pracują służby sanitarne i prowadzą działania aby zdiagnozować skalę zagrożenia zakażeniem w szpitalu i po wyeliminowaniu doprowadzić do przywrócenia do funkcjonowania kolejnych oddziałów szpitala które będą mogły podjąć normalną działalność. Na chwilę obecną nie można określić kiedy to może nastąpić bo będzie zależne od wyników prowadzonych badań i analiz.
Poseł Artur Łącki zaznaczył, że wszyscy mieszkańcy powiatu gryfickiego, w razie konieczności, mają zapewnioną opiekę w szpitalach, w Kołobrzegu, Nowogardzie, Szczecinie.Na miejscu służby sanitarne pracują intensywnie i robią wszystko, aby możliwie szybko uwolnić jak najwięcej z osób objętych kwarantanną po zlokalizowaniu tylko tych osób, które faktycznie miały styczność z osobami zakażonymi.
Artur Łącki i pozostali samorządowcy zgodnie apelują żeby zaprzestać stygmatyzowania tych ludzi, bo oni działają na pierwszej linii frontu i ze względu na rodzaj pełnionych obowiązków są bardziej narażone na zachorowania.
Samorządowcy podziękowali pracownikom szpitala za ich cierpliwość i ciężką pracę.
Od Redakcji:
W internecie, głównie w Mediach Społecznościowych, pojawiają się coraz częściej niesprawdzone, ale za to sensacyjne informacje, o zasięgu i aspektach pandemii. Na tej bazie, rozwija się fala „hejtu” wobec osób które w domniemaniu autora plotki dopuściły się jakichś naruszeń czy błędów. To niczemu dobremu nie służy, można też bardzo skrzywdzić niewinnego człowieka.
Jeżeli już zamieszczamy jakieś informacje, to niech będą one prawdziwe i sprawdzone a nie na zasadzie, kuzyn szwagra usłyszał od kobiety która przechodziła koło czegoś tam, że i coś tam usłyszała… a nam to się dopasowało do jakiejś wydumanej teorii… no i buch – do FB – jako sensacyjna wiadomość… A, że to nie było tak, dotyczyło wydarzenia sprzed 20 lat w Mozambiku… to już mało ważne… my przez chwilę mieliśmy suuuuper newsa ☹
Napisz komentarz
Komentarze