Seniorzy występowali w Szczecińskiej Regionalnej Klasie Okręgowej, trener Paweł Przybysławski - 4 miejsce (M 30, P53, Z15, R8, P7, B68 / 37). Bardzo młody zespół wspomagany przez doświadczonych zawodników, złożony głównie z wychowanków klubu. Przed sezonem zakładaliśmy walkę o piąte miejsce. Zagraliśmy jednak lepiej niż oczekiwaliśmy. Przez prawie cały sezon byliśmy o kilka punktów od mocnej czołówki tabeli. Ostatecznie zajęliśmy 4 miejsce z 53 punktami w 30 meczach. Podczas rozegranego sezonu były wzloty i upadki, jednak z każdego rozegranego spotkania zawodnicy jak i trener wyciągnęli wnioski do pracy na przyszłość. Każdy zawodnik w meczu jak i na treningach starał się dawać z siebie jak najwięcej, zarządowi klubu od początku przyświecał jeden cel, którym była dobra zabawa, a nie wynik wywalczony za wszelką cenę. Niestety ostatnie spotkanie rozegraliśmy już bez naszego przyjaciela Marcina Labudy, który zmarł nagle w wieku niespełna 24 lat w nocy poprzedzającej mecz z Iną Ińsko. Ostatnie zwycięstwo zostało zadedykowane Śp. Marcinowi Zaznaczam również, że nie byłoby sukcesu gdyby nie wspaniała atmosfera w szatni, a dzięki zdobytemu doświadczeniu w ubiegłym sezonie z dużym optymizmem oczekuje rozpoczęcia sezonu 2018/2019.
Juniorzy rocznik 1999/2002: II Klasa Juniorów , grupa 1, trener Paweł Przybysławski / Artur Nabrzewski - 5 miejsce (M18, P29, Z9, R2, P7, B57 / 37 . Nasz zespół juniorów w głównej mierze składał się z zawodników urodzonych w roku 2002 i 2003 a nawet występowali utalentowani zawodnicy z rocznika 2004 oczywiście wspierani zawodnikami z rocznika 1999, 2000 i 2001. Pomimo to poradził sobie bardzo dobrze. W gronie 10 drużyn zajęli oni 5 miejsce, co było zakładane przed rozpoczęciem rozgrywek. Jesteśmy klubem z długofalowym rozwojem zarówno drużyny jak i zawodników. To się udało w tej rundzie, bo podnieśliśmy znacząco poziom organizacji gry w oparciu o przyjęty model gry z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Zespół trampkarzy 2003/2004 : Trampkarze , grupa 1, trener Artur Nabrzewski zajęli 1 miejsce (M 26, P 78, Z 26, R 0, P 0, B 187 / 13). Wygrali ligę bez porażki. Przyszedł czas podsumować naszych małych mistrzów. Podliczyć, wypunktować, pogratulować, złożyć podziękowania naszym trampkarzom , którzy wpisali się w historię naszego klubu. Był to świetny sezon naszych trampkarzy! Mistrzostwo jesieni, a następnie mistrzostwo sezonu! Upragniony awans do I ligi juniora młodszego! Nasi młodzi zawodnicy w 26 meczach zdobyli aż 78 punktów wygrywając wszystkie mecze! Ogromnym osiągnięciem jest strzelenie rywalom 187 goli w 26 meczach! Jeśli chodzi o stracone bramki to pozwoliliśmy sobie wbić tylko 13 bramek. Tego sukcesu jakim niewątpliwe jest mistrzostwo, nie było by bez ogromnego zaangażowania naszego trenera. Systematyczne treningi, sumienne branie udziału w tych zajęciach, znakomita frekwencja na meczach i treningach. Do tego wielu znakomitych piłkarzy, którzy potrafią wziąć ciężar gry na swoje barki i wraz z całym zespołem w każdym meczu walczyć o zwycięstwo. Klub Polonia Płot jest niesamowicie dumny z postawy swoich drużyn młodzieżowych, a szczególnie z trampkarzy. Ogromne podziękowania dla każdego z Was za wszystko! Za emocje, za sporą ilość goli, za piękne bramki, ogólnie za świetne wyniki, za to ogromne zaangażowanie i walkę od początku do końca! Dziękujemy również wszystkim poza zawodnikami, którzy przyczynili się do tego sukcesu naszej drużyny!
W tej drużynie jest jedna gwiazda – ZESPÓŁ!!!
Młodzik 2005/2006: D1 Młodzik Grupa 2, trener Damian Ratajczyk - 2 miejsce, (M20, P39, Z12, R3, P5, B63:29). Sezon drużyna rozpoczęła bardzo bojaźliwie co odbiło się na wynikach. Choć nasi chłopcy w meczach nie prezentowali się gorzej od przeciwników to mecze przegrywali lub remisowali. Przyczynę upatruję w braku wiary we własne umiejętności i braku odpowiedzialności ponieważ żaden z zawodników nie chciał zostać liderem tej drużyny i dać impuls do zwycięstw. Runda rewanżowa w naszym wykonaniu była lepsza, graliśmy stabilniej i na równym poziomie. Zrewanżowaliśmy się niektórym zespołom tj. Sparcie I Gryfice czy AP Mewie Resko za porażki w pierwszej rundzie co przyniosło efekt i w rundzie rewanżowej nie ponieśliśmy żadnej porażki. Cały sezon graliśmy z założeniem rozgrywania piłki od bramkarza i doprowadzania pojedynków 1×1 w bocznych sektorach boiska, a także staraliśmy się konstruować akcje ofensywne poprzez grę kombinacyjną krótkimi podaniami. Cieszy mnie fakt że pomysł na grę jaki ma zespół jest realizowany gdyż bez odpowiednich umiejętności (techniki) nie ma taktyki, a w tym wieku podstawy taktyki muszą obowiązywać na boisku i takie pojęcia jak skracanie pola gry, przesuwanie, zawężanie, głębia, numeracja na boisku, czy gra strefą nie są chłopcom obce. Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopców i z tego że realizują zadania, które im trener przekazuje a co najważniejsze rozumieją je. Nie chcę nikogo wyróżniać bo zespół to nie jednostki, więc pochwały śle dla całej drużyny. Na duże brawa należą się zawodnikom, którzy zagrali we wszystkich meczach i w tych spotkaniach wystąpili od pierwszej minuty. Zaprezentowali przez całą rundę równą i wysoką formę. Wielkie podziękowania należą się też rodzicom którzy razem z drużyną jeździli na mecze i wspierali ich kulturalnym dopingiem.
Orlik 2007 i młodsi: E1 Orlik Grupa 6, trener Marcin Stopa- 3 miejsce (M20, P22, Z7, R1, P12B49:61). Zespół orlików to najmłodsza grupa zgłoszona do rozgrywek. Trzon drużyny stanowili zawodnicy, którzy na co dzień trenowali z drużyną młodzika, uzupełniona zdolnymi zawodnikami z grupy adeptów. Pomimo tego to właśnie ta drużyna borykała się z największymi problemami frekwencji na treningach i turniejach rozgrywanych w ramach ligi czy turniejach rozgrywanych na Hali w okresie zimowym. Wyniki tej grupy nie odzwierciedlają tak słabej frekwencji. Wystąpiliśmy w pięciu turniejach gdzie trzy razy byliśmy pierwsi i po razie zajęliśmy drugie i czwarte miejsce. Dodatkowo w tej kategorii wiekowej z uwagi na dużą rozbieżność wiekową adeptów trener Marcin Stopa prowadził drugą grupę, która nie brała udziału w rozgrywkach. Wyzwaniem dla klubu w tej kategorii wiekowej na przyszły sezon będzie zwiększenie zainteresowania treningami i udziałem młodych chłopców w zajęciach prowadzonych przez nasz klub. Zarząd klubu chcąc rozwiązać problem zgłosił się do Dyrektora SP Nr. 1 w Płotach o powołanie klasy sportowej. Pomimo zapewnień ze strony Dyrektora, ze taka klasa powstanie, niestety jest brak jakiegokolwiek zainteresowania tym projektem ze strony dyrekcji czy współorganizatorki Pani Kraszewskiej. My jesteśmy świadomi, ze musimy bazować na chłopcach, których mamy i liczymy się z tym, że nikogo nie sprowadzimy. To wymusza na nas dawanie szansy gry każdemu kto trenuje i docenianie każdego zawodnika. Grupa musi liczyć docelowo około piętnastu zawodników tak, żeby za dwa lata można było grać po jedenastu na dużym boisku. Podsumowując chciałby raz jeszcze podziękować całej drużynie za cały sezon oraz zaangażowanie w każdym treningu, wolę walki jak również za serce zostawione na boisku. Podziękowania należą się również rodzicom za poświęcony czas oraz pomoc w organizowaniu przeróżnych imprez, a także za obecność i wsparcie podczas każdego spotkania. Ten ruch jest kolejnym krokiem rozwoju szkolenia w naszym klubie, a także kolejnym wyzwaniem finansowym i organizacyjnym.
Sekcja Karate Kyokushin: Do naszego klubu na stałe przynależy 26 dzieci w wieku od 6 do 17 lat , które prowadzone są przez wykwalifikowanych trenerów: Cezarego Banasiaka – Sensei III dan i Dawida Macyszyn. Głównym zadaniem naszej sekcji jest szkolenie dzieci i młodzieży w dalekowschodniej sztuce walki: Kyokushin Karate . Nasza młodzież wzięła udział w licznych wydarzeniach sportowych , takich jak m.in:
- Mistrzostwa Makroregionu Zachodniego Nowa Sól – brązowy medal
- Międzynarodowe Mistrzostwa Pomorza Open – brązowy i srebrny medal
Oprócz udziału w zawodach, nasze dzieci chętnie uczestniczą we wszelakich imprezach kulturalnych i charytatywnych, takich jak: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, na których przedstawiają zdobyte umiejętności przed mieszkańcami naszej gminy, propagując kulturę sztuk walki i sportu.
W temacie spraw organizacyjnych myślę, że poradziliśmy sobie bardzo dobrze, nie było żadnych problemów pod kątem organizacji meczów, spraw związkowych a także rozliczeń. Nie ukrywam, że chcielibyśmy aby więcej osób zaangażowało się do pracy społecznej na rzecz klubu. Od lat liczę na większe zaangażowanie ze strony rodziców. Im więcej osób będzie działało w klubie tym łatwiej będzie działać i pozyskiwać sponsorów.
Jeśli chodzi o kwestie finansowe wiadomo, że zawsze może być lepiej i więcej ale daliśmy radę i dopięliśmy sezon finansowo. Przed sezonem podjęliśmy kilka decyzji, które wpłynęły na oszczędności, do tego drużyna seniorska złożona jest głównie z wychowanków klubu co powoduje mniejsze wydatki. Budżet klubu w ciągu całego sezonu to blisko 200.000 zł. Bez zmian od lat głównym sponsorem klubu jest Gmina Płoty, który wspiera nas kwotą 180.000, 2/3 przeznaczane jest na drużyny młodzieżowe, natomiast tylko 1/3 na drużynę seniorską (w większości klubów jest odwrotnie). Kwota dotacji na młodzież jest dla nas wystarczająca, jednak kwota na drużynę seniorką zdecydowanie nie. Dlatego aby dalej normalnie funkcjonować i się rozwijać musimy zwiększyć budżet, jeśli tego nie zrobimy będzie to miało konsekwencje w niedalekiej przyszłości. Drugą cześć budżetu pozyskujemy sami w różny sposób: rozprowadzanie cegiełek, wpłaty lokalnych sponsorów, partnerów - dzięki stworzeniu pakietu reklamowo-sponsorskiego udaje nam się pozyskiwać sponsorów, którzy regularnie nas wspierają i składki członkowskie.
Sukcesy naszych młodych piłkarzy nie byłyby możliwe bez wykwalifikowanej kadry oraz zespołu czuwającego nad organizacją w klubie oraz wydarzeń sportowych. Dziękujemy również wszystkim sympatykom klubu – bez oddanych kibiców nasz klub nie byłby pełny! Na zakończenie chciałem pogratulował zawodnikom i działaczom osiągniętego sukcesu, piłka nożna i karate na stałe wpisała się w środowisko Płot, a Polonia jest prawdziwą wizytówką naszej gminy.
Prezes LKS Polonia Płoty mgr Grzegorz Ratajczyk
Napisz komentarz
Komentarze