Szanowni Państwo, rozumiem oburzenie na nieobecność części posłów. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że w dużej części wynikają one z nienormalnych zasad pracy parlamentu, wprowadzonych przez PiS.
Ustawa o sądach powinna być projektem rządowym, poprzedzonym informacją ze strony partii rządzącej lub premiera Mateusza Morawieckiego. Głosowanie tej ustawy było nieplanowane i zostało z premedytacją wprowadzone z zaskoczenia, przy wiedzy o nieobecnościach (np. mojej, zgłoszonej wcześniej do władz klubu).
Od trzech dni przebywam z rodziną, dziećmi i żoną, poza granicami kraju, na urlopie świątecznym. Odległość (inny kontynent) nie pozwoliłaby mi na szybki powrót. Proszę o zrozumienie, każdy ma prawo do skorzystania z wolnego czasu z rodziną.
Mimo, że sytuacja nie jest efektem mojego lekceważenia obowiązków poselskich, tylko chęcią wynagrodzenia rodzinie wielotygodniowych nieobecności, przepraszam wszystkich moich wyborców za moją absencję. Dołożę wszelkich starań w przyszłości, by przystosować się w jak największym stopniu do nienormalnych standardów pracy parlamentu, fundowanych nam przez PiS.
Grzegorz Napieralski
Poseł na Sejm RP
Napisz komentarz
Komentarze