Reklama

Spotkanie autorskie z Zofią Stanecką

Pisarka, Zofia Stanecka w piątkowy ranek spotkała się z uczniami klas III ze Szkoły Podstawowej nr 1 i 2 w Trzebiatowie. Miejscem spotkania była Czytelnia Główna Biblioteki Publicznej im. Marii z Czartoryskich Wirtemberskiej przy Trzebiatowskim Ośrodku Kultury, a tematem „patriotyzm, niepodległość, wolność”. Trzy słowa, które tak wiele znaczą w naszym życiu, a które nie zawsze są prawidłowo rozumiane.
Spotkanie autorskie z Zofią Stanecką

   Nasz gość czyta, odkąd pamięta. Córka nauczyciela i bibliotekarki, wychowała się pośród książek. Wielbicielka Leśmiana, Dickensa i Tolkiena, angielskich książek dla dzieci i teatru. Ukończyła warszawską polonistykę, na której broniła magisterkę z dziedziny literatury dziecięcej (praca poświęcona „Opowieściom z Narnii” C.S. Lewisa). Opowiadania i recenzje zaczęła pisać jeszcze w czasie studiów. Pisze książki o Basi, opowiadania i powieści. Najbardziej lubi pisać baśnie, w których znajduje to wszystko, co w literaturze kocha najbardziej: tajemnicę, prawdę, piękno i odrobinę magii.

  Zofia Stanecka w świetnie prowadzonej rozmowie przekazała dzieciom wiele cennych informacji o procesie powstawania książki i ludziach, którzy ją współtworzą – od momentu pojawienia się pomysłu w głowie pisarza, aż po pojawienie się książki w księgarni bądź w bibliotece.  Jak powiedziała podczas spotkania: „ W książce znajduje się cały świat, bo to taka dziwna i magiczna rzecz, która jest nieżywa , ale jednak żyje poprzez historie w niej zapisane”. Rozszyfrowaliśmy słowo NIEPODLEGŁOŚĆ rozkładając je na czynniki pierwsze. Dyskutowaliśmy nad różnymi aspektami WOLNOŚCI. Wyjaśniliśmy sobie co to jest SYMBOL narodowy, a potem każdy narysował swój własny symbol. Coś co daje nam poczucie spokoju, satysfakcji, radości, niezależności.  Wprowadzając i objaśniając różne nieznane terminy  posługiwała się  przykładami w postaci fragmentu czytanego z książki, a na tablicy (z talentem!) rysowała różne schematy lub osoby. Na pytanie skąd rodzą się pomysły, jako pierwsza odpowiedź nasuwa nam się, z głowy! Do współpracy z głową zaangażowane są też wszystkie zmysły, co bardzo pomaga autorowi w tworzeniu. Ważne jest też otoczenie w jakim się ma przyjemność pracować  i tu Pani Zofia nas zaskoczyła , bo jej ulubionym miejscem jest… wanna.

Wspólnie stworzyliśmy miłego bohatera, któremu nadaliśmy imię Gilda. Spotkanie przebiegło w wesołej i pełnej ekscytacji atmosferze. Po spotkaniu można było zakupić książki i poprosić ich autorkę o autograf.

K.K



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 991 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!
Reklama
test