Robert Kotkowski: Miałem kiedyś taką sytuację, że pracownik bał się chodzić na wieczorne obchody po firmie. Pewnego razu dostałem od niego nocny telefon, że nie potrafi sobie z tym poradzić, więc postanowiłem wyjść mu naprzeciw i raz na zawsze rozwiązać problem. Po drugiej stronie obiektu, tam gdzie nie chciał zachodzić pracobiorca, postawiłem makietę człowieka. Wykonałem ją z gazet. Przebrałem go w kurtkę ochrony, założyłem kask i zostawiłem włączone światło. To też spowodowało, że ludzie przestali tam się kręcić, myśląc, że ktoś tam jest, a wspominany ochroniarz poczuł się o wiele pewniej. Cóż, kreatywność również przydaje się w tej pracy!
https://biznes.pogonszczecin.pl/strach-nie-chodzic-na-mecze/
„Stipi” otrzymał pamiątkową statuetkę ufundowaną przez Grupę Azoty. – Jestem bardzo wdzięczny. To dla mnie duże wyróżnienie, bo głos oddawali kibice. Gdy ktoś związany z klubem twierdzi, że dobrze się spisuję, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Dziękuję fanom, którzy głosowali, ale przede wszystkim każdemu, kto nas dopingował i trzymał kciuki za zespół. To indywidualna nagroda, lecz nikt nie osiąga sukcesów w tym sporcie sam. Trzymam ją teraz, bo cała drużyna oddawała serce na boisku. Chcemy, by to dalej trwało – mówi Dante.
https://biznes.pogonszczecin.pl/dante-stipica-odebral-nagrody/
Podstawowa innowacja dotyczy faktu, że już na etapie wyroku sądu I instancji pracobiorca będzie mógł wrócić do pracy. Aktualnie obowiązują zapisy, według których trzeba oczekiwać na prawomocne orzeczenie wyroku sądu najwyższej instancji.
https://biznes.pogonszczecin.pl/bezprawne-zwolnienia-nowosci/
Granatowo-bordowe pozdrowienia!
Napisz komentarz
Komentarze