Reklama

Czy w umowach deweloperskich pojawią się klauzule waloryzujące ceny mieszkań

Czy w umowach deweloperskich pojawią się klauzule waloryzujące ceny mieszkań

Czy szybko rosnąca inflacja i koszty budowy oraz utrudnienia w realizacji inwestycji powodujące opóźnienia sprawią, że w umowach deweloperskich pojawią się klauzule waloryzujące ceny mieszkań? Jak firmy będą bronić się przed spadkiem rentowności inwestycji? Czy deweloperzy rozważają wprowadzenie takiego rozwiązania? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl       

 

 

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży Develia S.A. 

 

Klauzule waloryzujące nie są niczym nowym. Niektóre firmy deweloperskie stosują je w swoich umowach od lat. Można się spodziewać, że przy tak dużej, ponad 10 procentowej inflacji coraz więcej deweloperów będzie sięgać po to rozwiązanie. Nie planujemy wprowadzenia takich zapisów. Cenniki dla naszych inwestycji ustalamy w taki sposób, aby uwzględniały przewidywane koszty realizacji projektów w długiej perspektywie.

 

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus 

 

Zapisy waloryzacyjne są już teraz stosowane przez niektórych deweloperów, z możliwością odstąpienia od umowy przez klienta przy zmianie ceny. To ciekawe rozwiązanie i obserwujemy, jak będzie się odnosić do niego UOKiK. Czy podobne zapisy w umowach nie zostaną uznane za klauzule abuzywne. 

Jeżeli jednak możliwość stosowania takich zapisów w umowach zostanie usankcjonowana, rozważymy ich zastosowanie. Na ten moment tego nie robimy.

 

Zbigniew Juroszek, prezes zarządu Atal S.A.

 

Wyzwanie stanowią inwestycje, których budowy się rozpoczynają. To w takich przedsięwzięciach widoczne jest ryzyko wzrostu kosztów materiałów czy pracy. W takich projektach mamy możliwość elastycznej polityki cenowej, gdyż sprzedaż takich mieszkań jest w toku. Inwestycje, które są już na zaawansowanym etapie budowy mają zabezpieczone koszty.

 

Teresa Witkowska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Napollo Residential 

 

Zgodnie z obowiązującym przepisami obecnie firmy deweloperskie nie mają możliwości wprowadzenia zmiany ceny po podpisaniu przez klienta umowy.

 

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

 

Rzeczywiście rozważamy taką możliwość, choć chcę podkreślić, że nie jest jeszcze przesądzone, że zdecydujemy się na taki zapis w umowie. Wiele będzie zależało od tego, jakie warunki realizacji nadchodzących inwestycji przedstawią nam generalni wykonawcy. Naszym priorytetem są terminy obiecane klientom i mając to na uwadze będziemy kształtować warunki związane ze sprzedażą mieszkań w naszych kolejnych inwestycjach. Należy natomiast oczekiwać, że firmy deweloperskie, które nie posiadają poduszki finansowej będą się zabezpieczać przed utratą rentowności inwestycji. Jesteśmy w komfortowej sytuacji, mając zapewnione finansowanie inwestycji. Nasze budowy realizują się terminowo, co pozwala nam bezpiecznie patrzeć w przyszłość.

 

Piotr Baran, prezes zarządu PCG S.A.

 

Ustawa deweloperska nie zakazuje wpisywania klauzul waloryzujących ceny o wskaźniki GUS, ale w praktyce Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów negatywnie ocenia stosowanie takich zapisów w umowach. Nie stosujemy tych klauzul. Owszem, w branży pojawiają się głosy o potrzebie waloryzacji cen ze względu na tempo wzrostu kosztów budowy, ale wydaje nam się, że jest to dłuższa perspektywa. Rozmowy na ten temat dopiero się zaczynają. Sądzimy, że raczej deweloperzy będą uruchamiać sprzedaż na późnym etapie budowy niż stosować waloryzację, która budzi obawy klientów i może źle wpływać na wizerunek firm i całej branży deweloperskiej.

 

Adam Urbański, dyrektor Sprzedaży w TDJ Estate

 

Oczywiście wzrost kosztów realizacji budów zmusza nas do aktualizacji cenników mieszkań oferowanych aktualnie do sprzedaży. Dzisiaj nie stosujemy jednak w zawieranych z klientami umowach deweloperskich klauzul dających możliwość waloryzacji cen mieszkań.

 

Adrian Potoczek, dyrektor ds. rozwoju w Wawel Service

 

Zmienność rynku, w tym również wahania cen są nieodłącznym elementem branży nieruchomości. Zabezpieczamy się przed tym poprzez umowy z wykonawcami lub negocjacje cen. Mamy również zabezpieczony obszerny bank ziemi, co gwarantuje nam płynne inicjowanie kolejnych projektów. Na ten moment nie planujemy wprowadzać klauzul waloryzujących ceny mieszkań w naszych inwestycjach. 

 

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

 

Choć klauzule waloryzujące ceny mieszkań, oparte na przykład na wskaźnikach GUS nie są nowym rozwiązaniem to dotąd stosowane były sporadycznie. Należy się spodziewać, że w obecnych warunkach ekonomicznych możemy się z nim stykać częściej. W obliczu galopującej inflacji, rosnących kosztów wykonawstwa i związaną z nimi możliwością opóźnień na budowach deweloperzy mogą w ten sposób zabezpieczać się przed utratą rentowności inwestycji. Trudno obecnie powiedzieć, czy będziemy wprowadzać klauzule waloryzujące ceny mieszkań, oparte np. na wskaźnikach GUS. Sytuacja na rynku nieruchomości jest dynamiczna, tak naprawdę wszystko zależy od eskalacji konfliktu w Ukrainie. Pewne jest to, że będziemy dostosowywać się do nowych wymogów prawnych.

 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

 

W tej chwili nie bierzemy pod uwagę takiego rozwiązania.

 

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

 

Nie wykluczone, że na rynku deweloperskim w umowach z klientami już wkrótce mogą pojawić się klauzule waloryzujące ceny mieszkań. Generalnie nikt nie chciałby wprowadzać takich rozwiązań, ale może nie być innej opcji, aby mogły powstawać nowe inwestycje. Jak dotąd nie wprowadziliśmy tego typu zapisów w naszych umowach.   

 

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Relacji z Klientem w Aria Development

 

Faktycznie jest taka furtka dla deweloperów, ale nie wiemy jak to będzie działać w praktyce. Będziemy starać się zachować pierwotne ceny, a w ostateczności stosować tego typu rozwiązania.

 

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

 

Inwestycja deweloperska trwa średnio dwa lata. Generalny wykonawca zakłada poziom cenowy, który w dzisiejszych warunkach jest trudny do oszacowania na dwa lata do przodu. Dlatego rozważamy zmiany w umowach deweloperskich lub modelu sprzedaży mieszkań, ale na razie jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć jak będą wyglądały.

 

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska 

 

Określone rozwiązania zawsze zależą od rozwoju sytuacji na rynku. Istotne jest to, w jakim konkretnym kształcie weszłyby w życie, a tego dziś nikt nie jest w stanie przewidzieć. Dla nas kluczowe jest zawsze bezpieczeństwo kupujących.

 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

 

Już od jakiegoś czasu można obserwować, że coraz więcej deweloperów decyduje się na wprowadzenie do umów deweloperskich zapisów klauzuli waloryzującej ceny mieszkań. Oparte byłaby to o wskaźniki zmiany cen produkcji budowlano-montażowej publikowane przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, wskaźniki zmiany cen konstruowane na podstawie publikacji branżowych wydawanych przez WACETOB, ORGBUD, itp. oraz wskaźniki inflacji. Na podstawie postępującej inflacji oraz rosnących cen materiałów budowlanych można przypuszczać, iż coraz więcej firm deweloperskich będzie zabezpieczało się w ten sposób. Obecnie nie rozważamy jednak wprowadzenia takiego rozwiązania, ale również nie wykluczamy zupełnie takiej możliwości.

 

Marcin Michalec, CEO Okam

 

Ani dotychczasowa, ani nowa wersja umowy deweloperskiej nie wyklucza waloryzacji cen zakupu lokalu mieszkaniowego. Nie stosujemy jednak takich zapisów. Jeśli sytuacja byłaby bardzo dynamiczna, mielibyśmy do czynienia z fluktuacjami cenowymi surowców i materiałów budowlanych i ciągłym wzrostem kosztów robocizny oczywiście nie możemy wykluczyć konieczności uaktualnienia zapisów. W tej chwili jednak tego nie przewidujemy.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 6°C Miasto: Gryfice

Ciśnienie: 1032 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: MongolianTreść komentarza: Kazdy ma swój sposób na jesienna chandrę. U mnie jest leżenie pod ciepłym kocem wool & cashmere, i czytanie ciekawej książki :)Data dodania komentarza: 27.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Przytulny dom i jesienna aura – jak poczuć się lepiej kiedy za oknem zimno i wieje?Autor komentarza: KiniaTreść komentarza: Radzę sobie z upałami, dzięki klimatyzacji w mieszkaniu, zapasowi cisowianki i lodów :) Nie chce mi się gotować, robię sobie lekkie sałatki.Data dodania komentarza: 3.07.2024, 16:09Źródło komentarza: Jak radzić sobie w upały? PoradnikAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?
Reklama
test