Reklama
News will be here

Czy mieszkania będą droższe

Czy wraz ze spadkiem inflacji ceny nowych mieszkań przestały rosnąć? Czy w tym roku możemy spodziewać się dalszych podwyżek? Jakich? Jakie czynniki o tym zdecydują? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Czy mieszkania będą droższe
Lokum Deweloper

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A. 

 

W 2024 roku obserwujemy wzrosty cen mieszkań, choć mają one łagodniejszy charakter niż w ciągu minionych 12 miesięcy. Przyczyną jest w dużym stopniu wąska oferta dostępnych gruntów pod zabudowę mieszkaniową, które także cały czas drożeją. Po okresie pewnej stabilizacji cen generalnego wykonawstwa tu także mamy do czynienia z podwyżkami, co jest związane z uwolnieniem funduszy w ramach Krajowego Planu Odbudowy i wzrostu popytu na usługi budowlane. 

 

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

 

Oczekujemy, że w tym roku ceny mieszkań będą dość stabilne, a pod koniec roku można się spodziewać większego ruchu, w związku z nowym programem kredytów, czy wzrostem kosztów wykonawstwa i materiałów po tym, jak zaczną ruszać pierwsze inwestycje finansowane z odblokowanego KPO. W takim scenariuszu można zakładać umiarkowaną, kilkuprocentową podwyżkę cen mieszkań w skali całego 2024 roku.

W tym roku spodziewamy się kontynuacji trendów rynkowych zapoczątkowanych w 2023 roku. Widzimy, że kwestie administracyjne oraz biurokratyczne będą dalej miały wpływ na podaż na rynku pierwotnym. Będą jednym z kluczowym czynników wpływających na rosnące koszty działalności, co finalnie przekłada się na wyższy koszt końcowy zakupu mieszkania. 

Największe spółki deweloperskie będą poprawiały swoją konkurencyjność za sprawą możliwość zakupu dużych gruntów, pozwalających na powstanie wieloetapowych inwestycji. Będą też miały dostęp do atrakcyjnego finansowania swoich przedsięwzięć.  Dodatkowymi czynnikami stymulującymi mogą okazać się zarówno obniżki stóp procentowych w drugiej połowie roku, jak również uruchomienie nowego rządowego wsparcia dla kupujących mieszkania.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

 

Ani wzrost, ani spadek inflacji nie jest wprost proporcjonalny do wzrostu cen mieszkań. Oczywistym jest, że ceny wykonawstwa energii, transportu i materiałów mają znaczący wpływ na wzrost cen mieszkań, ale nie są to jedyne czynniki cenotwórcze w przypadku mieszkań. Na tym rynku zasadnicze znaczenie ma relacja podaży do popytu efektywnego, czyli nie zainteresowania mieszkaniami, ale realnych możliwości nabywczych. 

Podaż ze względu na niedobór gruntów i ciągnące się latami procedury formalne, kurczy się z roku na rok a przy stymulowanym programami rządowymi popycie, to gotowy przepis na kolejny wzrost cen.

Szacujemy, że do połowy roku ceny będą rosły w tempie 1-2 proc. miesięcznie. Znaczące odbicie cen przewidujemy w drugiej połowie roku.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction 

Ceny mieszkań rosną i niestety tego procesu nie zatrzyma sama spadająca inflacja. Wpływ na cenę nieruchomości ma wiele innych czynników. Po pierwsze, mamy do czynienia z bardzo wysokimi cenami gruntów, których dostępność maleje, w związku z tym ich zakup wiąże się z coraz wyższymi kosztami. 

Kolejna rzecz to wciąż wysokie koszty realizacji inwestycji, także poprzez rosnące wynagrodzenia pracowników czy nowe regulacje prawno-techniczne.  Wszystkie rozciągające się w czasie formalności i procesy administracyjne związane z budową to także kolejny koszt. To wszystko składa się na końcową cenę m2. 

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

 

Wyhamowanie inflacji to na pewno dobry prognostyk ustabilizowania cen mieszkań, jednak zmiany jakie zachodzą w zakresie przepisów dotyczących warunków technicznych mogą przynieść kolejne fale podwyżek. Wymagania, jakie stawiane są przed deweloperami w związku z tymi zmianami przełożą się na jakość budowanych mieszkań, ale należy się spodziewać, że ta podwyższona jakość spowoduje dalszy wzrost cen.

 

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg 

Ceny mieszkań są przede wszystkim warunkowane cenami materiałów budowlanych oraz niską podażą, która jest wynikiem zbyt wolnych procedur administracyjnych. Czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia na budowę obecnie trwa około 1,5 roku - 2 lata, a kiedyś było to 6-9 miesięcy. Ograniczony dostęp do gruntów, a także mała liczba wydawanych pozwoleń na budowę znacznie spowalnia proces realizacji projektów, a także wpływa na systematyczny wzrost cen mieszkań. Dlatego administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury, tak aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna być poprawiona.

Andrzej Gutowski, wiceprezes i dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Rynek nieruchomości podlega zmianom cenowym. Należy jednak pamiętać, że wartość nieruchomości kształtuje wiele czynników, a wskaźnik inflacji jest tylko jednym z nich. Przede wszystkim, na cenę nieruchomości ma wpływ nabycie gruntów, a obecnie brak dostępnych działek z odpowiednimi pozwoleniami na budowę lub objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego powoduje wzrost cen ziemi. Długotrwałe procedury administracyjne i uzyskanie pozwolenia na budowę wydłużają czas wprowadzenia inwestycji na rynek. Do tego należy dodać ogólny wzrost kosztów realizacji inwestycji. To wszystko powoduje, że może nastąpić dalszy wzrost wartości nieruchomości. Przewiduje się jednak, że tempo wzrostu będzie niższe od tego, które miało miejsce w ostatnich miesiącach, a spodziewany wzrost cen do końca 2024 roku będzie jednocyfrowy.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

 

Ceny nowych mieszkań wciąż utrzymują się na rekordowo wysokim poziomie. Obecnie sytuacja cenowa na rynku nieruchomości w dużej mierze zależy od daty wprowadzenia nowego programu dopłaty do kredytów mieszkaniowych oraz jego warunków. Warto jednak wiedzieć, że na ceny mieszkań wpływa wiele różnych czynników, m.in. poziom stóp procentowych, dostępność kredytów hipotecznych, demografia, migracje zarówno Polaków, jak i obcokrajowców, czy ceny materiałów budowlanych. 

W 2024 roku na rynku pojawiły się lokale, których budowę rozpoczęto w 2022 r., a był to okres, gdy liczba rozpoczętych budów była mniejsza niemal o 20 proc. niż średnia z lat 2019-2021, co skutkuje niedopasowaniem popytu i podaży. Dlatego w tym roku prognozowany jest dalszy wzrost cen. Eksperci szacują nominalny wzrost cen mieszkań o 10-15 proc. 

 

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom 

 

Według danych rynkowych dynamika wzrostu cen mieszkań w czwartym kwartale 2023 roku wyniosła około 14 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Potwierdzają to wyniki ankiety przeprowadzonej wśród deweloperów, z której wynika, że podwyżki cen z ich perspektywy sięgnęły około 15 proc. Ponadto, branża prognozuje, że w 2024 roku wzrost będzie mniejszy, ale nadal utrzyma się na dwucyfrowym poziomie. W związku z tym, nie należy spodziewać się spadku cen mieszkań, przede wszystkim ze względu na rosnące koszty zakupu materiałów budowlanych oraz gruntów, których dostępność jest coraz bardziej ograniczona.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 12°CMiasto: Gryfice

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!Autor komentarza: koleżankaTreść komentarza: Pracowałam z nią w Urzędzie Skarbowym.Bardzo zdolna,koleżeńska,miła.Podziwiam jako matkę,żonę i obejmującą stanowiskaData dodania komentarza: 19.10.2023, 14:58Źródło komentarza: Edyta Podgórska - Kobieta wszechstronna i zaangażowana
Reklama
test