Reklama

Najpiękniejsza historia tego lata! Zanurz się w malowniczej scenerii greckiego miasteczka, gdzie los splata się z przeznaczeniem.

„Ostatni list z Grecji” Emmy Cowell to książka, która nie tylko zachwyca cudownie oddanym klimatem greckiego życia, ale przede wszystkim urzeka historią o szukaniu własnego szczęścia. Fascynująca i czuła opowieść o rodzinnych sekretach, miłości i stracie do polskich księgarń trafi już 19 lipca!
Najpiękniejsza historia tego lata!   Zanurz się w malowniczej scenerii greckiego miasteczka,  gdzie los splata się z przeznaczeniem.

Śmierć matki, wspaniałej malarki, była dla Sophie prawdziwą tragedią. Zrozpaczona i zdruzgotana pragnie uciec z pustego domu pełnego wspomnień i życia, które nie układa się tak, jak sobie wyobrażała. Desperacko próbuje chwycić się czegoś, co ją pocieszy po tej stracie.

 

Wśród rzeczy mamy przypadkowo znajduje fotokopię obrazu z greckim pejzażem z Metoni. Nigdy wcześniej go nie widziała, więc może to zaginiony obraz, o którym opowiadał jakiś krytyk po ceremonii pogrzebowej? Zagadkowy napis podpowiada jej, gdzie szukać oryginału. Poszukiwanie obrazu to będzie jej własny sposób, by poradzić sobie z emocjami i poznać nieznany rozdział z życia swojej matki.

 

Podążając śladami zmarłej, Sophie trafia do Metoni, idyllicznego greckiego miasteczka. Wśród spokojnych wód i przytulnych tawern mieszkańcy oferują jej o wiele więcej niż tylko odpowiedzi, których poszukuje. Los stawia na jej drodze Theo. Czy podążanie śladami matki pozwoli Sophie odkryć własne przeznaczenie? Tylko od niej zależy, czy podejmie ryzyko i da sobie szansę na szczęście… 

 

„Ostatni list z Grecji” pokaże, że czasem największe szczęście kryje się za odważnymi wyborami! Ta debiutancka powieść Emmy Cowell to emocjonalny rollercoaster. Porywająca lektura, od której trudno się oderwać.

 

Emma Cowell – była aktorka i prezenterka BBC, przez ostatnią dekadę pracowała w dziale pozyskiwania funduszy na opiekę paliatywną nad dziećmi. Obecnie jest filantropką w organizacji charytatywnej Together for Short Lives. Przejście do zarabiania na życie dzięki pisaniu, było dla niej czymś naturalnym, ponieważ opowiadanie historii zawsze było jej celem. Uczy greckiego, choć nie osiągnęła jeszcze takiego poziomu, który umożliwia swobodną komunikację poza murami tawern i piekarni. Mieszka z mężem w Kornwalii. „Ostatni list z Grecji” jest jej debiutancką powieścią.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
pochmurnie

Temperatura: 16°CMiasto: Gryfice

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:45Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: Elżbieta StepienTreść komentarza: Piękne słowa,Marzenko głowa do góry i do przodu ,jesteś dobrą mamą,zoną i silną osobowoscią,wierze że twój harakter mówi za siebie .Życzę powodzenia i dalszych sukcesowData dodania komentarza: 28.04.2024, 00:44Źródło komentarza: Marzena StępieńAutor komentarza: DiesTreść komentarza: Jak nazywa się dziewczyna z reklamy?Data dodania komentarza: 22.03.2024, 09:23Źródło komentarza: Witaj w Rossmannie – otwórz apkę, a coś dostaniesz! „Kupon za uśmiech"Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Tyle, ile z tamtych czasów pamiętam, bo byłam wtedy dzieckiem, to kolejki po rozmaite rzeczy i nie tylko. Ludzie odstali swoje w kolejce, ale cieszyli się z tego, co mieli. Meblościanki, za którymi ludzie stali nawet dwa dni do dziś stoją w niejednym salonie i w przeciwieństwie do obecnych "zwykłych" i wcale nie tanich mebli były znacznie lepszej jakości. W centrach miast tętniło życie, bo właśnie tam kupowało się najpotrzebniejsze rzeczy. Teraz handel przeniósł się do galerii. Jaka była radość, gdy mama wypowiedziała magiczne zdanie - idziemy do miasta :-) Luksusowe wyroby były dostępne za dolary, marki i bony w PEWEXie, ale też dla nielicznych i w tzw. sklepach zagranicznych, gdzie ludzie sprzedawali wyroby z zachodu, a czasem także na ryneczkach. W tamtych czasach ludzie byli życzliwsi i pomagali sobie nawzajem, choć i dziś ma to miejsce, ale nie jest rzeczą tak oczywistą.Data dodania komentarza: 15.12.2023, 12:40Źródło komentarza: Dlaczego na wystawach montowano orła z kalesonów?Autor komentarza: kxkshopTreść komentarza: Discover the perfect blend of style and performance at kxkshop.com. Our premium sportswear redefines the game with quality craftsmanship and cutting-edge design. Elevate your athletic journey with KXKShop and experience excellence like never before. Your success, our style!Data dodania komentarza: 31.10.2023, 03:49Źródło komentarza: Jesień na rowerze – co zrobić, by cieszyć się jazdą? STORM podpowiada!Autor komentarza: koleżankaTreść komentarza: Pracowałam z nią w Urzędzie Skarbowym.Bardzo zdolna,koleżeńska,miła.Podziwiam jako matkę,żonę i obejmującą stanowiskaData dodania komentarza: 19.10.2023, 14:58Źródło komentarza: Edyta Podgórska - Kobieta wszechstronna i zaangażowana
Reklama
test